To oznacza wzrost odpowiednio o 19 i 21 proc. w porównaniu z wynikami operatorów kin w podobnym okresie ubiegłego roku. Można już śmiało założyć, że spełnią się przepowiednie i cały 2016 rok kina zakończą z kolejnym rekordem. Zdaniem niektórych analityków jest szansa nawet na sprzedaż na poziomie 52 mln biletów.
Miła niespodzianka
Przedstawiciele branży kinowej i analitycy giełdowi zajmujący się nią nie kryją, że najnowsze dane są niespodzianką. – To spore zaskoczenie. Spodziewałem się, że w całym roku rynek urośnie o kilka procent, a zanosi się na więcej – przyznaje Konrad Księżopolski, szef biura analiz rynku akcji w Haitong Banku.
Również Przemysław Sawala-Uryasz, analityk biura maklerskiego IB Pekao, zajmujący się na co dzień m.in. Agorą (należy do niej sieć Helios), uważa te wyniki za niezwykle wysokie.
Operatorów kin zaskoczył wyjątkowo udany trzeci kwartał. – To najwyraźniej efekt połączenia atrakcyjnej oferty dla dzieci i filmów dla dorosłych. Aż sześć produkcji zanotowało ponadpółmilionową widownię – wskazuje menedżer jednej z sieci multipleksów.
Wyniki trzech kwartałów to z kolei pochodna licznego grona filmów, których widownia przekroczyła 1 mln. Takich produkcji mamy w tym roku sześć, czyli dwa razy więcej niż w analogicznym okresie 2015 roku.