Agencja Reutera poinformowała, że decyzje podjęto po tym jak załamały się negocjacje z potencjalnymi kupcami studia filmowego.

Rada dyrektorów szukała sposobu na ocalenie wytwórni po tym jak ponad 70 kobiet oskarżyło producenta Harveya Weinsteina o molestowanie i gwałt. Weinstein, który zaprzecza zarzutom gwałtu, zrezygnował ze stanowiska, ale to nie pomogło. Potencjalni inwestorzy się wycofali, ponieważ kobiety oskarżające Harveya Weinsteina oczekują, że cała Wytwórnia Weinsteina będzie odpowiadać jako przestępczość zorganizowana za swoje czyny.

Taka taktyka sprawiła, że David Glasser, producent z kadry zarządzającej także stracił pracę. Glasser jest podejrzany o to, że pomagał ukrywać przypadki molestowania seksualnego, którego dopuszczał się Weinstein.

The Weinstein Company w zasadzie nie ma teraz wyjścia i musi ogłosić bankructwo - informuje Reuters. Wytwórnia w zasadzie nie dysponuje już żadną gotówką i wyprzedaje co się da by zaspokoić najpilniejsze potrzeby finansowe.