Stowarzyszenie Otwarte Klatki razem z organizacją Anima International liczą na to, że FIFA weźmie na siebie częściową odpowiedzialność za sytuację w Rosji.
Organizatorzy mistrzostw świata informowali, że zapewnią bezpańskim zwierzętom bezpieczne schronienie. Na przekazanych FIFA nagraniach i zdjęciach widać umierające na ulicach psy. Zwierzętom miała zostać podana trucizna.
"Nagrania z Wołgogradu, jednego z miast-gospodarzy Mundialu, pokazują leżącego w śniegu i zwijającego się w konwulsjach psa, który wymiotuje krwią, próbuje łapać oddech, a na końcu umiera powolną i bolesną śmiercią" - informuje Stowarzyszenie Otwarte Klatki.
Zwierzęta, które umierają na ulicach, wywożone są na wysypiska śmieci. Pozostałe wyłapują tzw. "szwadrony śmierci", złożone z ludzi otrzymujących wynagrodzenie za każde zabite zwierzę.
Obrońcy zwierząt przekonują, że obowiązkiem FIFA jest podjęcie wszystkich możliwych prób zatrzymania tej jawnej przemocy.