„Linie eksploatujące samoloty An w Rosji aktywnie próbują zrezygnować z usług „Antonowa" jako serwisanta i projektanta i przekazać te funkcje swoim firmom, w tym koncernowi Iluszyn. Już poinformowaliśmy stronę rosyjską, że jesteśmy temu kategorycznie przeciwni. Jest to sprawa bezpieczeństwa lotów. Zgodnie z międzynarodowym prawem to Antonow jako producent samolotów serii An odpowiada za serwisowanie, remonty, przeglądy itp. O ile u siebie w Rosji Rosjanie mogą robić z naszymi samolotami co zechcą, to w wypadku lotów za granicę, możemy postawić zakaz i takowy postawimy, jeżeli będzie tego wymagać sytuacja" - zapowiedział prezes Antonowa Aleksandr Kocuba, cytuje agencja Unian.

Ukraińcy zarzucają Rosjanom naruszanie praw autorskich do samolotów An i oraz odmowę przez rosyjskich przewoźników serwisowania samolotów przez ekipy Antonowa. Koncern zapowiedział, że ze swojej strony wycofuje się ze wszystkich projektów z udziałem rosyjskiej firmy towarowego transportu lotniczego Wołga-Dniepr. Powstała ona w 1990 r i eksploatuje m.in. największy produkowany seryjnie transportowiec An-124 Rusłan.

W Rosji latają wszystkie znane „Antki" (An-32, An-148, An-158, An-74, An-124, An-70). Wyjątkiem jest największy transportowiec świata An-225 Mierja, który ma być produkowany w Chinach.