Iran nienasycony w samolotach

Iran nie pokonał jeszcze przeszkód przed kontraktami na 50 mld dolarów z Airbusem i Boeingiem, a już rozgląda się za następnymi odrzutowcami pasażerskimi - uważają zachodnie źródła w tej branży i oficjalne koła irańskie

Aktualizacja: 18.07.2016 19:22 Publikacja: 18.07.2016 17:54

Iran nienasycony w samolotach

Foto: AFP

Szefowie irańskich przewoźników uczestniczyli w salonie w Farnborough i przeprowadzili wstępne rozmowy z kilkoma potencjalnymi dostawcami, także z Mitsubishi, który pracuje nad nowym samolotem regionalnym. - Iran zamierza kupić wkrótce dalsze 50 samolotów różnych rodzajów - stwierdził pewien irański oficjel.

Iran ochłonął i nie pali się już do kupowania 12 superjumbo, wymienionych we wstępnej umowie, bo nie potrzebuje tak dużych maszyn. - Ocenimy tę część, gdy przyjdzie czas. Jednym z rozwiązań jest kupno zamiast nich 50 innych samolotów - dodał przedstawiciel władz. Zapytany o rodzaje wyjaśnił, że proporcje będą podobne do poprzedniej umowy, tylko w mniejszej skali. Wezwał zachodnie rządy i producentów o pomoc w wywiązaniu się z ich części problemu, także kwestii finansowania.

Jednocześnie dochodzi do spotkań z Airbusem i Boeingiem dla usunięcia przeszkód w sfinansowaniu istniejących już umów na ok.200 samolotów, niezbędnych do odnowienia krajowej floty. Obaj najwięksi producenci zawarli wstępne umowy z Iran Air.

- Tak, są problemy finansowe i polityczne, ale doszło do kilku spotkań z najwyższym kierownictwem Boeinga i Airbusa szczególnie w ostatnich kilku tygodniach dla rozwiązania kwestii spornych i znalezienia sposobów przezwyciężenia pozostałych przeszkód - stwierdził oficjel związany z tymi rozmowami.

Według agencji prasowej Fars, w ostatnią niedzielę miało dojść w Teheranie do rozmów przedstawicieli Airbusa z członkami resortu dróg i rozwoju miejskiego o możliwości dalszych zakupów samolotów. Przedstawiciele Boeinga mają odwiedzić Iran przed końcem lipca dla omówienia trybu realizacji wstępnego kontraktu sprzedaży albo leasingu 109 odrzutowców dla Iran Air.

W lipcu Izba Reprezentantów przyjęła wniosek, który w razie potwierdzenia go przez Senat, a jeśli nie będzie prezydenckiego weta, może zablokować sprzedaż samolotów Airbusa i Boeinga Iranowi, bo znajduje się w nich duża liczba amerykańskich komponentów.

Szefowie irańskich przewoźników uczestniczyli w salonie w Farnborough i przeprowadzili wstępne rozmowy z kilkoma potencjalnymi dostawcami, także z Mitsubishi, który pracuje nad nowym samolotem regionalnym. - Iran zamierza kupić wkrótce dalsze 50 samolotów różnych rodzajów - stwierdził pewien irański oficjel.

Iran ochłonął i nie pali się już do kupowania 12 superjumbo, wymienionych we wstępnej umowie, bo nie potrzebuje tak dużych maszyn. - Ocenimy tę część, gdy przyjdzie czas. Jednym z rozwiązań jest kupno zamiast nich 50 innych samolotów - dodał przedstawiciel władz. Zapytany o rodzaje wyjaśnił, że proporcje będą podobne do poprzedniej umowy, tylko w mniejszej skali. Wezwał zachodnie rządy i producentów o pomoc w wywiązaniu się z ich części problemu, także kwestii finansowania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej