Zamówienie największych dwupokładowych samolotów pasażerskich zwróciło uwagę w styczniu, gdy obie strony podpisy w Paryżu wstępną umowę na 118 samolotów o wartości 27 mld dolarów; dwanaście z nich miało być A380. Od kilku dni pojawiają się informacje, że Teheran ma wątpliwości, czy odbierać te największe.

- Mamy wolny wybór. Nie jesteśmy zobowiązani do kupowania A380 — stwierdził teraz minister ds. dróg i rozwoju miejskiego, Abbas Akhoundi cytowany przez IRNA.

Szef narodowego przewoźnika, Iran Air, omawiając w lutym z Airbusem zamówienie stwierdził, że A380 nie zostaną dostarczone w ciągu najbliższych 5 lat, a w tym czasie będzie trwać obserwacja rozwoju lotniska w Teheranie. — To część planu 5-letniego dla irańskiego lotnictwa, przedstawiciel, władz ds. zakupów samolotów zdecyduje wtedy — dodał Akhoundi.

Sukces prezydenta Hassana Rouhani w zakończeniu długiej izolacji Iranu nasilił wewnętrzną walkę o wpływy elity władzy podzielonej na liczne frakcje. — Konserwatywni rywale Rouhaniego krytykowali go publicznie i na prywatnych spotkaniach za umowy kupna albo leasingu nowych samolotów — stwierdził wyższy przedstawiciel władz, anonimowo. — Rząd jest zdeterminowany odnowić flotę, ale wolimy unikać konfliktów politycznych. Bezpieczeństwo ludzi jest dla nas najważniejsze — dodał

Rzecznik Airbusa stwierdził, że nie może wypowiadać się na temat szczegółów umowy handlowej