Po niemal roku braku większych zamówień rosną oczekiwania, że kanadyjski producent samolotów regionalnych i taboru szynowego ogłosi o sprzedaniu swych kolejnych oszczędnych odrzutowców na 110-130 miejsc.
Część obserwatorów uważa, że takie imprezy jak na Le Bourget sprzyjają ogłaszaniu nowych programów i kontraktów, ale producenci samolotów liczą się z mniejszą sprzedażą w 2017 r. po długotrwałym boomie.
Bombardier nie ogłosił żadnej umowy w Farnborough w 2016 r., ale na kilka miesięcy red tamtym salonem uzyskał duże zamówienia od Delta Air Lines i Air Canada. Brak nowych zamień może wpłynąć na cenne jego akcji, które strąciły 10 proc w dniu wydania przez Komisję Międzynarodowego Handlu w Waszyngtonie zgody na wszczęcie śledztwa o dumping CSeries korzystających z nieuczciwych subwencji.
- Zachętą dla nas są rozmowy z potencjalnymi klientami na temat wszystkich naszych produktów, ale o umowach będziemy informować po ich podpisaniu — oświadczył rzecznik Bombardiera, Bryan Tucker.
Do grudnia 2016 Bombardier uzyskał potwierdzone zamówienia na 360- samolotów, większość produkcji ma sprzedaną do 2020 r. Średnie ceny katalogowe wynosiły w styczniu 79,5 mln dolarów 110-miejscowego CS100 i 89,5 mln 130-miejscowego CS300, ale linie dostają zwykle 50 proc. rabatu.