To początek tegorocznego sezonu urlopowego w niemal całej Europie.
Piloci, których reprezentuje 10 organizacji związkowych, domagają się podwyżek płac o 5 proc. w tym roku, ponieważ są zdania, że należy im się udział w zysku przewoźnika za 2017 rok i doprowadzili już w tym roku do 15 dni strajków. Kosztowały one przewoźnika 400 mln euro i dymisję prezesa linii, Jean-Marca Janaillaca. Były prezes nie zgadzał się na warunki związkowców przekonując, że linia musi odnowić flotę, co jest bardzo kosztowne. Jego propozycją była podwyżka o 7 proc., ale rozłożona na cztery lata i uwarunkowana od kondycji linii.