LOT: związkowcy zapowiadają strajk na 1 maja

Strajkujemy 1 maja – twierdzą związkowcy z PLL LOT. Zarząd spółki zapewnia zaś, że zrobi wszystko, by rejsy odbyły się zgodnie z rozkładem.

Aktualizacja: 30.04.2018 06:40 Publikacja: 29.04.2018 21:00

Polskie Linie Lotnicze LOT

Polskie Linie Lotnicze LOT

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

– Strajk będzie – przekonywali związkowcy podczas konferencji prasowej w piątek późnym wieczorem. Trzy godziny wcześniej prezes LOT Rafał Milczarski przekonywał, że majówka jest bezpieczna. – Sąd przychylił się do wniosku zarządu i zakazał przeprowadzenia strajku na podstawie referendum związków zawodowych – tłumaczył.

Związkowcy z ZZ Pilotów Komunikacyjnych i ZZ Personelu Pokładowego i Lotniczego inaczej interpretują decyzję sędziego Filipa Kochana, który podpisał się pod zakazem majówkowego protestu. Ich zdaniem skoro sąd nie zabronił akcji na Lotnisku Chopina w Warszawie, tylko strajku ogólnopolskiego, to ich protest będzie legalny. Dwa najpotężniejsze związki w LOT apelują do pozostałych czterech, aby przyłączyły się do protestu. Związkowcy informują również, że rozważają strajk ostrzegawczy, do którego ich zdaniem mają prawo w sytuacji, kiedy pracodawca uniemożliwia bądź utrudnia akcję strajkową. Jednocześnie mnożą postulaty. Już nie chodzi im jedynie o pieniądze, czyli powrót do systemu wynagradzania z 2010 roku (wtedy wysokość wypłaty w mniejszym stopniu była uzależniona od liczby przepracowanych godzin), ale także o przyznanie etatów kolegom zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych (takie umowy podpisało 1,2 z 2,8 tys. pracowników), większy nacisk na bezpieczeństwo lotów oraz zmianę stylu zarządzania spółką, konkretnie odejście prezesa Rafała Milczarskiego.

Z kolei zarząd w wydanym oświadczeniu nie pozostawia wątpliwości, jak potraktuje majówkowy strajk: „Sygnały płynące od części związkowców, że nie zamierzają respektować orzeczenia sądu, to jawne łamanie prawa. (...) W tej sytuacji będziemy zmuszeni wyciągnąć konsekwencje nie tylko wobec organizatorów, ale i uczestników zakazanego przez sąd strajku".

Związkowcy szukają teraz wsparcia u rzecznika praw obywatelskich. Nieoficjalnie przyznają, że zawsze mogą pójść na zwolnienia lekarskie, chociaż liczą się, że w takim przypadku narażeni są na kontrolę, czy rzeczywiście ich zdrowie szwankuje. – Nie damy się zastraszyć – przekonywała szefowa związku pracowników pokładowych i lotniczych Monika Żelazik.

W LOT działa sztab kryzysowy, którego zadaniem jest zminimalizowanie skutków pracowniczego protestu. Wiadomo, że w liniach lotniczych na jedną maszynę są trzy komplety załóg, a w ewentualnym proteście nie weźmie udziału 1,2 tys. pracowników zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych.

– Strajk będzie – przekonywali związkowcy podczas konferencji prasowej w piątek późnym wieczorem. Trzy godziny wcześniej prezes LOT Rafał Milczarski przekonywał, że majówka jest bezpieczna. – Sąd przychylił się do wniosku zarządu i zakazał przeprowadzenia strajku na podstawie referendum związków zawodowych – tłumaczył.

Związkowcy z ZZ Pilotów Komunikacyjnych i ZZ Personelu Pokładowego i Lotniczego inaczej interpretują decyzję sędziego Filipa Kochana, który podpisał się pod zakazem majówkowego protestu. Ich zdaniem skoro sąd nie zabronił akcji na Lotnisku Chopina w Warszawie, tylko strajku ogólnopolskiego, to ich protest będzie legalny. Dwa najpotężniejsze związki w LOT apelują do pozostałych czterech, aby przyłączyły się do protestu. Związkowcy informują również, że rozważają strajk ostrzegawczy, do którego ich zdaniem mają prawo w sytuacji, kiedy pracodawca uniemożliwia bądź utrudnia akcję strajkową. Jednocześnie mnożą postulaty. Już nie chodzi im jedynie o pieniądze, czyli powrót do systemu wynagradzania z 2010 roku (wtedy wysokość wypłaty w mniejszym stopniu była uzależniona od liczby przepracowanych godzin), ale także o przyznanie etatów kolegom zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych (takie umowy podpisało 1,2 z 2,8 tys. pracowników), większy nacisk na bezpieczeństwo lotów oraz zmianę stylu zarządzania spółką, konkretnie odejście prezesa Rafała Milczarskiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej