Z okazji przekazania taniej linii JetBlue pierwszej maszyny A321 zgromadziła się cała załoga montowni, członkowie dyrekcji przewoźnika z prezesem Robinem Hayesem, dygnitarze z regionu. — Jestem szczególnie dumny z udziału w pierwszej dostawie z Mobile — oświadczył wiceprezes Airbusa ds. handlowych, John Leahy. Podkreślił też ogromne osiągnięcie, jakim było wyprodukowanie pierwszego w Alabamie samolotu po 3 latach od rozpoczęcia prac budowlanych zakładu Airbusa.

Europejska grupa ogłosiła w 2012 r. zamiar uruchomienia w Mobile montowni samolotów wąskokadłubowych, w niecały rok później rozpoczęto budowę za 600 mln dolarów i zakończono ją we wrześniu 2015. Samolot dostarczony pierwszemu klientowi wykonał pierwszy lot 21 marca.

W tej chwili trwa produkcja 9 następnych samolotów. Airbus chce dojść do wypuszczania 4 maszyn miesięcznie pod koniec 2017 r. Początkowo będą to maszyny ze starszymi silnikami z rodziny A320ceo, pod koniec 2017 r. ruszy montaż nowszych wersji A320neo.

87 proc. nowych pracowników w Mobile pochodzi z regionu wybrzeża, niemal jedna trzecia to dawni wojskowi.

Poza zakładem, w Stanach Airbus prowadzi podobne pracujące też na 3 zmiany w Hamburgu, Tiencinie w Chinach i oczywiście w Tuluzie.