Prezes Ryanaira postanowił, że Laudamotion, w którym irlandzka linia ma 24,9 procent udziałów i chce zwiększyć pakiet do 75 procent, stanie się dużą linią niskokosztową z bazą w Wiedniu. Od czerwca 65 kierunków, jakie ma obsługiwać ten przewoźnik, wystartuje przede wszystkim z Wiednia, ale także - już konkurując bezpośrednio z Lufthansą i Austrian Airlines - także z Berlina, Monachium, Kolonii, Frankfurtu, Norymbergi i Stuttgartu. Z Zurychu zdominowanego przez Swissa Laudamotion  poleci na Wyspy Kanaryjskie i do krajów basenu Morza Śródziemnego.

Niki Lauda, który założył Laudamotion i Michael O'Leary postanowili skupić się na lotach wakacyjnych. Plany obu panów są ambitne: flota ma szybko zwiększyć się z obecnych 21 maszyn do ponad 30. Od początku sześć z nich ma mieć bazę w Wiedniu (polecą  m.in do Palma de Mallorca trzy razy dziennie), również cztery będą miały swoją bazę na berlińskim Tegel, opuszczonym przez Air Berlina, kolejne  cztery w Duesseldorfie, dwa w Zurychu, i po jednej we Frankfurcie, Monachium, Kolonii, Norymberdze i Stuttgarcie.

— Mogę powiedzieć tyle: czasy drogich lotów Lufthansy i należących do niej przewoźników, takich jak Austrian, już minęły - powiedział podczas konferencji prasowej w Wiedniu O'Leary. Obok uśmiechał się rozanielony Niki Lauda.

Ale zarobić tam wcale nie będzie łatwo. W Wiedniu Laudamotion będzie miał dużą konkurencję ze strony należącego do Lufthansy Eurowingsa. Niemcy postawią w stolicy Austrii sześć airbusów 320 i polecą nimi na Korfu, Kos, do Larnaki, Katanii, Chanii, Heraklionu i na Rodos. Dużą ząś maszyną, airbusem 340, która właśnie weszła do floty Eurowingsa linia zamierza latać do Duesseldorfu już bezpośrednio konkurując z Laudamotion.

Lufthansa bardzo chciała przejąć linię Nikiego Laudy, ale nie zgodziła się na to Komisja Europejska uznając, że zaburzona zostanie konkurencja. teraz, po wejściu Ryanaira, rywalizacja między Laudamotion a Eurowingsem i Austrianem weszła na niespotykany dotychczas poziom.