Wiadomo, że na rozwiązaniach tego portu ma się wzorować polski Centralny Port Komunikacyjny w Baranowie. A na Changi już niedługo, bo od 15 maja będą mogli się przesiadać pasażerowie LOTu podróżujący do Azji i Australii.
W Europie bezapelacyjnie wygrywa Monachium, które uplasowało się na 6 miejscu rankingu. Warszawski port Chopina awansował z 99. na 95. miejsce i w Europie Środkowej zajmuje 9. miejsce za portami niemieckimi, oraz Zurichem i Pragą, która w tym roku jest już tylko o jedno „oczko" wyżej. Wcześniej była daleko w przodzie. Warszawskie lotnisko jest chwalone przez pasażerów za to, że jest czyste, za wystarczającą liczbę miejsc do siedzenia, przyjazność i znajomość języków obcych wśród pracowników, dobrze działające Wi-Fi oraz sprawnie działającą strefę Kiss&Fly. Krytykowane jest za kolejki do odpraw paszportowych, parkowanie maszyn na odległych stanowiskach, zbyt małą liczbę rękawów, którymi pasażerowie wchodzą do samolotów. Co ciekawe, liczba głosów krytycznych i opinii pozytywnych jest taka sama kiedy oceniane są możliwości zrobienia zakupów. Coraz lepiej warszawski port oceniają też Węgrzy, którzy dzięki połączeniom LOTu zaczynają coraz częściej właśnie przez Lotnisko Chopina podróżować w świat. Od 3 maja jednak z Budapesztu będą mogli już bezpośrednio LOTem polecieć za Atlantyk - do Nowego Jorku i Chicago.
W pierwszej 10. dominują lotniska azjatyckie, gdzie naprawdę wiedzą jak rozpieszczać pasażerów. Są na nich pola golfowe, Spa, kina, duże place zabaw dla znudzonych podróżą . Changi wygrywa po raz 6. z kolei i jest bezkonkurencyjne, ale wyraźnie wzoruje się na nim konkurencja. Stąd na 2. miejscu znalazł się seulski Incheon, gdzie pasażerów np. cieszy kasyno. Na trzecim miejscu jest tokijska Haneda, na czwartym wybudowane na sztucznej wyspie , bo na lądzie nie było już miejsca - lotnisko w Hongkongu. Dodatkowe punkty to lotnisko powinno otrzymać za widok na panoramę miasta jaką można podziwiać jadąc na ląd.
Uhonorowana została także katarska Dauha, gdzie lotnisko jest miastem w mieście. Oddana do użytku z poślizgiem ma to wszystko, co pasażerom jest potrzebne w czasie podróży - luksusowe łazienki, sieci sklepów i restauracji, mnóstwo wygodnych miejsc do siedzenia i leżenia. No, ale i koszt wybudowania był astronomiczny - 16 mld dolarów.
Z portów niemieckich najlepiej został ocenione Monachium i bardzo słusznie. To jeden z najłatwiejszych europejskich portów do przesiadek, tak europejskich, jak i międzykontynentalnych, ze świetną siecią restauracji . Nie bez powodu Lufthansa przenosi tam swoje połączenia wykonywane Airbusami 380, bo wiadomo, że lotnisko sobie z nimi poradzi. Znacznie bardziej kłopotliwe są przesiadki we Frankfurcie, gdzie rejsy europejskie lądują daleko w polu, a odległości do pokonania przy zmianie terminali są ogromne. Minimalny czas niezbędny przy przesiadkach z rejsów europejskich na długodystansowe, to przynajmniej godzina, a i to często trzeba się naprawdę spieszyć i zdarza się, że nie wystarcza, żeby bagaż zdążył polecieć z pasażerem. Ale Frankfurt znalazł się już na 3. miejscu za Monachium i Zurichem na liście najlepszych lotnisk Europy Środkowej.