Klapa Radomia pokazuje, jak kosztowne są marzenia lokalnych samorządowców

Klapa Radomia pokazuje, jak kosztowne są marzenia lokalnych samorządowców. Zagrożonych jest jeszcze kilka portów lotniczych w Polsce.

Publikacja: 21.02.2016 21:00

Foto: Bloomberg

W poniedziałek 22 lutego lutego odlatuje z Radomia ostatni samolot. Maszyna Czech Airlines poleci z Radomia przez Ostrawę do Pragi. I już nie wróci. – Nie jesteśmy zainteresowani kontynuacją tych lotów – mówi Daniel Sabik, rzecznik CSA. Średnia zapełnienia samolotów na tej trasie to trzy osoby na lot.

W ten sposób, przynajmniej na jakiś czas, kończy się sen o budowie lotniczej potęgi Radomia. Wcześniej, 18 listopada, swoją przygodę z nim zakończył łotewski przewoźnik Air Baltic. Nie było chętnych do latania w świat przez Rygę. Powód jest prosty – godzinę i 40 minut potrzeba na dojazd do warszawskiego lotniska Chopina, które oferuje więcej połączeń niż Łotysze i Czesi.

Pozostało 91% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Transport
Airbus Aerofłotu zablokował lotnisko w Tajlandii. Rosji brakuje części do samolotów
Transport
Francuscy kontrolerzy w akcji. Odwołane loty także z Polski
Transport
PKP Cargo traci udziały w polskim rynku
Transport
W Afryce Rosja zbuduje swoje porty. Znane są potencjalne lokalizacje
Transport
Ruszyły inwestycje w Modlinie. Lotnisko planuje duże zmiany