W poniedziałek 22 lutego lutego odlatuje z Radomia ostatni samolot. Maszyna Czech Airlines poleci z Radomia przez Ostrawę do Pragi. I już nie wróci. – Nie jesteśmy zainteresowani kontynuacją tych lotów – mówi Daniel Sabik, rzecznik CSA. Średnia zapełnienia samolotów na tej trasie to trzy osoby na lot.
W ten sposób, przynajmniej na jakiś czas, kończy się sen o budowie lotniczej potęgi Radomia. Wcześniej, 18 listopada, swoją przygodę z nim zakończył łotewski przewoźnik Air Baltic. Nie było chętnych do latania w świat przez Rygę. Powód jest prosty – godzinę i 40 minut potrzeba na dojazd do warszawskiego lotniska Chopina, które oferuje więcej połączeń niż Łotysze i Czesi.