HNA, właściciel linii lotniczej Hainan Airlines, dużo inwestował w ostatnich latach w turystykę. Kupił m.in. szwajcarską firmę cateringową GateGroup, przejął udziały w firmie Servair, dostarczającej posiłki linii lotniczej Air France-KLM, kupił udziały w grupie hotelowej Hilton i w brazylijskiej linii lotniczej Azul. W kwestii przejęcia lotniska w Hahn Chińczycy sprzymierzyli się z Siegfriedem Englertem, dawnym niemieckim politykiem, który przeszedł do biznesu, a zarazem jest znawcą Chin. Nadrenia-Palatynat ma w tym lotnisku 82,5 procent, wcześniej sprzedała je innej chińskiej grupie, ale umowa została anulowana, bo kupujący nie zapłacił. Władze sąsiedniej Hesji są drugim udziałowcem portu, dawnej bazy wojskowej, obecnie używanego głównie przez irlandzkiego Ryanaira. Hahn leży 120 km od Frankfurtu, ale w odróżnieniu od głównego lotniska położonego bliżej tego miasta, ma zezwolenie na działanie przez 24 godziny na dobę, co czyni go również atrakcyjnym dla lotów cargo. Władze Nadrenii-Palatynatu poinformowały, że dostały trzy oferty w ramach ponownej sprzedaży i po przeprowadzeniu audytu przez wyspecjalizowaną firmę postanowiły podjąć negocjacje z HNA i firmą Englerta ADC.