Referendum ws. CPK w Baranowie. Mieszkańcy powiedzieli "Nie!"

Jak było do przewidzenia, mieszkańcy gminy Baranów, którzy w niedzielę, 17 czerwca głosowali w referendum w sprawie lotniska, opowiedzieli się zdecydowanie przeciwko jego budowie na terenach wywłaszczonych przez państwo.

Aktualizacja: 18.06.2018 11:51 Publikacja: 18.06.2018 08:39

Referendum ws. CPK w Baranowie. Mieszkańcy powiedzieli "Nie!"

Foto: Bloomberg

Oficjalne wyniki mają być podane jeszcze dzisiaj, w poniedziałek, 18 czerwca.

Na pytania: „Czy chce Pan/Pani budowy CPK w gminie Baranów” oraz „Czy zgadzasz się na warunki rozliczeń zaproponowane przez Rząd RP mieszkańcom w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego?” 84 proc. z 1932 głosujących odpowiedziało „NIE”. Uprawnionych do głosowania było 4120 osób, czyli frekwencja wyniosła ok. 47 proc. Żeby referendum było ważne głosy powinno oddać 1236 osób.

Co ciekawe — jak podała Informacyjna Agencja Radiowa — na pierwsze pytanie 1555 mieszkańców powiedziało „nie” i 322 „tak”, zaś 1751 głosujących uważa, że warunki rozliczeń nie są dla nich korzystne i nie zgadzają się na nie, a 113 osób, które wzięły udział w referendum, odpowiedziało twierdząco. Tymczasem konkretne warunki rozliczeń ani ceny oferowane za grunty i inne nieruchomości nie są jeszcze znane. Zostaną one dopiero ustalone i negocjowane indywidualnie w przypadku każdego gospodarstwa/posiadłości przejmowanej przez państwo na budowę megaportu.

Referendum nie jest wiążące, ale z pewnością daje rządzącym kolejny sygnał, że mieszkańcy Baranowa i okolic, gdzie na 3 tys. hektarów ma powstać potężny węzeł komunikacyjny nie będą łatwymi partnerami w rozmowach. Zresztą tak było zawsze przy wywłaszczaniu gospodarstw pod budowę autostrad, jednakże tym razem inwestycja jest wyjątkowo prestiżowa dla rządu. Tyle że wówczas wykupowane grunty były rozproszone.

Na razie wiadomo, że rolnicy z okolic Baranowa jeszcze dwukrotnie będą mogli zebrać plony i w tym czasie rozglądać się za innymi gruntami, które ma im zaoferować państwo. Przynajmniej do końca 2019 roku potrwają prace przygotowawcze, w tym czasie zostanie ostatecznie wyznaczony jeden z dwóch obszarów proponowany na inwestycję. I to rząd w rozporządzeniu określi ostateczny teren pod tę inwestycję. Według Wojciecha Kornaka, wiceszefa stowarzyszenia „Zanim powstanie lotnisko”, będą to ostatecznie okolice Stanisławowa i jego zdaniem trzeba będzie przesiedlić nawet 3,5 tys. osób, w tym 850 gospodarstw rolnych. Dla wszystkich zainteresowanych informacjami na temat tego projektu w gminie Baranów działa punkt informacyjny, który ma być czynny przynajmniej do końca listopada.

Ostatecznie budowa ma ruszyć w 2020 roku i potrwać 7 lat, a rząd liczy, że na ten projekt uda się pozyskać środki unijne. Lotnisko ulokowane na CPK ma obsługiwać początkowo ok. 45 mln pasażerów rocznie. Potem ruch ma wzrosnąć nawet do 100 mln.

Oficjalne wyniki mają być podane jeszcze dzisiaj, w poniedziałek, 18 czerwca.

Na pytania: „Czy chce Pan/Pani budowy CPK w gminie Baranów” oraz „Czy zgadzasz się na warunki rozliczeń zaproponowane przez Rząd RP mieszkańcom w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego?” 84 proc. z 1932 głosujących odpowiedziało „NIE”. Uprawnionych do głosowania było 4120 osób, czyli frekwencja wyniosła ok. 47 proc. Żeby referendum było ważne głosy powinno oddać 1236 osób.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Strajki bardzo zabolały Lufthansę. A to jeszcze nie koniec