Siatka LOT-u zwiększy się wyraźnie już w najbliższych dniach. Od 1 czerwca z Warszawy będzie można polecieć sześć razy w tygodniu (oprócz środy) do Podgoricy w Czarnogórze i do stolicy Macedonii Skopje, też sześć razy w tygodniu oprócz niedzieli (w efekcie LOT poleci tego lata do 12. miast na Bałkanach). LOT lata już do Dubrownika, Zagrzebia, Splitu, Puli, Ljubljany, Sofii, Bukaresztu i Kluż Napoki. A jeszcze przed inauguracją tegorocznego mundialu polski przewoźnik poleci na drugie lotnisko moskiewskie Domodiedowo. Z kolei 4 czerwca pierwszy raz wystartuje bezpośredni rejs z Warszawy do Hanoweru. LOT poleci tam dwa razy dziennie i będzie to 11. niemiecki kierunek tej linii. Trasa do Norymbergi ruszyła w maju.

Z kolei 2 lipca wystartuje jako nowy kierunek Billund — LOT liczy tutaj na ruch biznesowy, ponieważ południe Danii jest regionem ważnym dla gospodarki tego kraju. Ale przede wszystkim będą to podróże do leżącego tam słynnego parku rozrywki Legoland. Zaplanowano po dwa rejsy dziennie od poniedziałku do piątku, co umożliwi wylot i powrót tego samego dnia, i po jednym locie w sobotę i niedzielę.

LOT kolejny raz powiększy też swoją siatkę ukraińską. Lata już na kijowskie lotnisko Boryspol, do Lwowa, Charkowa i Odessy, teraz jeszcze od 2 lipca połączy Warszawę z Zaporożem. Loty będą się odbywać codziennie oprócz czwartków. Z kolei od 3 sierpnia wyruszy do Kijowa, na jego drugie lotnisko - Żuljany. Będzie to szósty kierunek z Warszawy i dziewiąty z Polski. Latem 2018 r. między Polską a Ukrainą będą więc 84 rejsy tygodniowo. W wypadku Zaporoża LOT będzie jedynym przewoźnikiem z Unii Europejskiej, który będzie lądował w tym mieście.

— W naszej ofercie mamy już 96 regularnych połączeń a w ciągu najbliższych tygodni dojdziemy do setki. W ostatnich dniach kwietnia zaczęliśmy latać między Newark i Rzeszowem, kolejnym polskim miastem – po Warszawie i Krakowie – z którego oferujemy bezpośrednie loty do Stanów Zjednoczonych — mówi Konrad Majszyk z biura prasowego LOT-u.

- Na początku maja rozpoczęliśmy rejsy do Nowego Jorku i Chicago z Budapesztu, który był dotychczas największym europejskim rynkiem pozbawionym bezpośrednich połączeń z USA. W połowie maja uruchomiliśmy rejsy do Singapuru, oferując jednocześnie wygodne przesiadki do licznych portów w Azji Południowo-Wschodniej i Australii. A w ciągu najbliższych tygodni uruchomimy kolejne trasy, między innymi z Bydgoszczy do Kijowa — dodaje Majszyk.