Niemiecki przewoźnik podał, że zalecenia b. dyplomaty Guntera Pleugera przewidują kilkuetapową podwyżkę płac o 8,7 proc. dla 5400 pilotów oraz jednorazowe wypłaty na łączną sumę 30 mln euro, co zwiększy koszty Lufthansy o ok.85 mln euro rocznie.

Dla wyrównania tych dodatkowych wydatków przewoźnik przydzieli 40 samolotów będących w trakcie dostaw załogom nie objętym tym porozumieniem zbiorowym, ale innymi z tej samej grupy.

Linia chce zmniejszyć koszty proponując bardziej elastyczny system wynagradzania i modyfikując świadczenia emerytalne, ale spór o to z pilotami doprowadził do 15 strajków od początku 2014 r. i strat setek milionów euro.

Przed podjęciem mediacji przez Pleugera piloci żądali podwyżek o 3,7 proc. rocznie od 2012 r., gdy wygasła ostatnia umowa zbiorowa, Lufthansa proponowała podwyżkę o 4,4 proc. w dwóch etapach w 2016 i 2017 r. oraz jednorazową wypłatę 1,8 miesięcznych poborów.

Obie strony starały się początkowo negocjować globalne porozumienie płacowe, system przechodzenia na wcześniejsze emerytury, warunki pracy i rozwój tanich lotów, ale w ubiegłym roku postanowiły zajmować się tymi tematami pojedynczo. Negocjacje innych kwestii trwają nadal. Mediator przedstawił 10 lutego na zamkniętym spotkaniu swe propozycje dot. systemu płac.