Aktualizacja: 31.07.2017 18:05 Publikacja: 31.07.2017 18:05
Foto: materiały prasowe
Wiosną przyszłego roku Joanna Kulmowa – najstarsza poetka mieszkająca i tworząca dzisiaj w Warszawie – będzie świętować jubileusz 90. urodzin, ale już teraz w zbiorze „Jeszcze 37 wierszy" odlicza sobie „dziewięćdziesiąt wiosen" i dodaje, że stał się cud. Tym cudem jest „światło rzucone skosem", dzięki któremu widzi to, czego nie widziała wcześniej, wie więcej niż kiedykolwiek, rozumie lepiej niż dotąd.
Wiersze składające się na ten zbiór pisane są właśnie z perspektywy kogoś, kto nie ukrywa podeszłego wieku, a nawet związanego z tym niedołęstwa; że ma więcej za sobą niż przed sobą, więcej znajomych na tamtym brzegu niż na tym: „Jak całkiem żywi bywali" – czytamy w „Rówieśnikach" – tak całkiem bywają umarli". Podmiot liryczny – podmiot rodzaju żeńskiego, dodajmy dla ścisłości – tych wierszy kpi i drwi, żartuje i szydzi z samej siebie, ale równocześnie mówi o sprawach ostatecznych, o bycie i niebycie, o pamięci i niepamięci.
Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie (15–18 maja) odbędą się w przestrzeni Pałacu Kultury i Nauki oraz po ra...
W tym odcinku „Rzeczy o książkach” historyk i krytyk literacki Wojciech Stanisławski omawia „Niegdysiejsze śnieg...
„James” Percivala Everetta, książka dopisująca perspektywę czarnoskórego bohatera Jima do dzieła Marka Twaina „P...
„Podręczny słownik przyjaciół i nieprzyjaciół Leszka Kołakowskiego” Zbigniewa Mentzla to oryginalny portret wybi...
W najnowszym odcinku rozmawiamy z Renatą Bożek, autorką powieści „Wyjarzmiona”, opatrzonej znamiennym podtytułem...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas