Roland Topor. Mistrz ciętej satyry

Paryska wystawa prezentuje bogatą osobowość wyjątkowego artysty, jakim był Roland Topor.

Aktualizacja: 21.06.2017 21:05 Publikacja: 21.06.2017 17:24

Roland Topor, z lewej: Roland Topor, plakat, który reklamował pismo satyryczne „Hara-Kiri”, 1961 rok

Roland Topor, z lewej: Roland Topor, plakat, który reklamował pismo satyryczne „Hara-Kiri”, 1961 rok. Z prawej - plakat do Miesiąca Grafiki w Paryżu, 1997 rok, kolorowa litografia (z prawej).

Foto: Kolekcja: BNF, Paryż, Adagp, Paryż, 2016

Ewa Izabela Nowak z Paryża

Analiza twórczości Rolanda Topora tylko jako autora rysunku satyrycznego umniejsza jego znaczenie dla kultury drugiej połowy XX wieku, choć on sam kojarzony jest przede wszystkim z tą dziedziną. Jego dzieło daleko wykracza jednak poza granice ciętej i inteligentnej satyry, o czym można się przekonać na wystawie w Bibliotece Narodowej Francji (BNF), zorganizowanej w 20. rocznicę śmierci artysty.

Jego rodzice przyjechali na początku lat 30. do Paryża z Warszawy. Abram Topor był malarzem i rzeźbiarzem, absolwentem warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Prawie nic nie wiadomo o Zlacie Binsztok, matce Rolanda Topora. Obydwoje byli Żydami i w czasie II wojny światowej zmuszeni byli opuścić Paryż. Wyjechali na południe Francji, ratując najprawdopodobniej życie nie tylko sobie, ale przede wszystkim dwójce małych dzieci.

Córka Hélene została później wybitną specjalistką historii kontynentu afrykańskiego. Jest emerytowaną profesorką paryskiej Sorbony. Młodszy o sześć lat Roland poszedł w ślady ojca. Jako siedemnastolatek zaczął studia artystyczne w paryskiej École des Beaux-Arts.

Pierwszy rysunek opublikował, mając 20 lat, ale już trzy lata później jego twórczość została uhonorowana Grand Prix czarnego humoru. Był rok 1961 i zaledwie od paru miesięcy ukazywał się miesięcznik „bete et méchant" („głupi i złośliwy") „Hara-Kiri", protoplasta dzisiejszego „Charlie Hebdo". Roland Topor stał się jednym z pierwszych jego współpracowników, a wśród jego kolegów redakcyjnych byli między innymi tacy rysownicy, jak Georges Wolinski czy Cabu, tragicznie zmarli w wyniku zamachu terrorystycznego w styczniu 2015 roku.

Topor już jako początkujący rysownik był bystrym obserwatorem życia społecznego Francji i z okrutną bezwzględnością szydził ze wszelkich słabości polityków. Nie oszczędzał nikogo, zarówno Charles de Gaulle, jak i Georges Pompidou zasłużyli u Topora na prześmiewcze karykatury. Drwił również z tradycyjnej obyczajowości mieszczańskiej, a jego wrogiem numer jeden była ludzka hipokryzja pod każdą możliwą postacią.

Niezależnie od błyskotliwego, ciętego humoru jego dzieła charakteryzuje prawdziwa wirtuozeria techniczna. Uwielbiał rysować piórkiem i panował nad każdą kreską. Rysunki Topora zaskakują nie tylko precyzją, ale też ogromną lekkością charakteryzującą tych, którzy doskonale znają swoje rzemiosło.

Na wystawie pokazano w sumie około 300 prac. Większość z nich to rysunki: żywe, inteligentne, zaskakujące subtelnością skojarzeń. Nie brakuje projektów okładek, kolejnych edycji książek czy powieści. Za życia Topora ukazało się 12 zbiorów jego dzieł graficznych oraz dziesięć powieści jego autorstwa.

Organizatorzy pokazu nie pominęli też jego działalności związanej z teatrem. Można zobaczyć fragmenty spektakli, do których artysta zaprojektował dekoracje. Dla Polaków najważniejszy jest oczywiście projekt scenografii do „Ubu Rex" Krzysztofa Pendereckiego dla Staatsoper w Monachium pochodzący z 1991 roku. Godny podkreślenia jest fakt, że nazwisko Topora stało się pod koniec XX wieku synonimem wszechstronnego twórcy, podejmującego wszelkie możliwe wyzwania artystyczne. To jemu zawdzięczamy rysunki, według których Federico Fellini zrealizował sekwencje magicznej latarni w kultowym filmie „Casanova".

Zawrotną karierę zrobiła zwłaszcza pierwsza książka Topora, opublikowana w 1964 roku pod tytułem „Le locataire chimérique" („Chimeryczny lokator"). Stała się prototypem scenariusza słynnego filmu Romana Polańskiego „Lokator", zrealizowanego w połowie lat 70. Przygoda Topora z kinem nie ograniczyła się do współpracy z najsłynniejszym reżyserem polskiego pochodzenia. Mało pamięta się to, że zagrał jedną z drugoplanowych ról w filmie Wernera Herzoga „Nosferatu wampir" obok Klausa Kinskiego i Isabelle Adjani. Stworzył niezapomnianą sylwetkę Reinfelda.

Po dokładnym przyjrzeniu się biografii Topora można odnaleźć wiele polskich akcentów w jego życiorysie. Jest autorem słynnego plakatu filmu „Blaszany bębenek". Postać zminiaturyzowanego Oskara, dziarsko kroczącego po brzuchu półnagiej kobiety, stała się nie tylko jednym z najbardziej obrazoburczych afiszy filmowych XX wieku, ale widnieje również na okładce kilku kolejnych edycji najsłynniejszej książki Güntera Grassa.

Trudno też pominąć fakt, że słynny rysownik był współrealizatorem filmowej wersji życia markiza de Sade'a, pokazanej po raz pierwszy w 1989 roku z okazji dwusetnej rocznicy Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Film uważany jest dzisiaj za jedno z najważniejszych dzieł elitarnej kultury filmowej.

Organizatorzy wystawy mieli twardy orzech do zgryzienia, jak w przystępny sposób pokazać wszystkie oblicza bulimicznego twórcy o nieokiełzanym temperamencie bez popadania w schematyzm i krzywdzące dla niego uproszczenia. Poradzili sobie z tym dosyć dobrze, podkreślając, że Topor zaczął swoją działalność od współpracy z prasą, nigdy jednak nie zaakceptował określenia „rysownik prasowy". Wolał zachować status artysty niezależnego, który z czasem zaczął ilustrować książki, tworzyć scenografię oraz przybrał szaty pisarza oraz człowieka związanego z filmem.

Wystawa czynna do 16 lipca 2017

Ewa Izabela Nowak z Paryża

Analiza twórczości Rolanda Topora tylko jako autora rysunku satyrycznego umniejsza jego znaczenie dla kultury drugiej połowy XX wieku, choć on sam kojarzony jest przede wszystkim z tą dziedziną. Jego dzieło daleko wykracza jednak poza granice ciętej i inteligentnej satyry, o czym można się przekonać na wystawie w Bibliotece Narodowej Francji (BNF), zorganizowanej w 20. rocznicę śmierci artysty.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz