Brakuje nam kultury jazdy na rowerze

Rozmowa z Wojciechem Kacperskim, socjologiem miasta, publicystą „Kultury Liberalnej"

Aktualizacja: 23.07.2018 19:47 Publikacja: 23.07.2018 19:01

Brakuje nam kultury jazdy na rowerze

Foto: materiały prasowe

Rzeczpospolita: Policja ma problem ze ściganiem wykroczeń rowerzystów, takich jak wpadanie na pieszych, nieostrożna jazda itp. Dlaczego takich zdarzeń jest coraz więcej?

Wojciech Kacperski: W ostatnich latach znacznie wzrosła liczba osób korzystających z roweru jako codziennego środka transportu. Jest to związane z kosztami korzystania z samochodu. Niektórzy traktują rower jako alternatywę dla komunikacji miejskiej. Powstały też sieci rowerów miejskich.

Czyli wpływ ma też infrastruktura?

To ważny czynnik. Jeszcze dziesięć lat temu w polskich miastach było stosunkowo niewiele ścieżek rowerowych. Dziś infrastruktura rowerowa prężnie się rozwija. Jazda rowerem w Warszawie jest obecnie wygodniejsza niż w Rzymie czy Paryżu.

Czytaj także: Piesi bez szans z rowerami

Więcej rowerzystów to główny powód wzrostu liczby wypadków z ich udziałem?

Nie do końca. Rzecz w tym, że jazda na rowerze nie jest objęta ścisłymi regulacjami prawnymi. Nie ma tu wysokich kar za działania niepożądane. Przez to wiele osób myśli, że na rowerze może robić, co im się podoba – jeździć obok ścieżek rowerowych, po chodnikach, w poprzek jezdni.

Potrzebne są zatem regulacje prawne?

Niekoniecznie. Nakładanie na rowerzystów kar czy obowiązkowego ubezpieczenia OC roweru – bo i takie pomysły się pojawiają – nie jest dobrym rozwiązaniem. Zniechęciłoby to jedynie ludzi do korzystania z roweru, a przecież nie o to chodzi.

Co pan proponuje?

Problemem jest brak kultury jazdy na rowerze. W Polsce jeszcze się ona nie wykształciła i pewnie upłynie kilka lat, zanim ludzie zrozumieją, że trzeba pamiętać o innych użytkownikach drogi rowerowej. Niestety, nie wszyscy rowerzyści nawzajem się szanują. Niemniej sankcje to zły pomysł. Trzeba uświadamiać ludzi, pokazywać dobre nawyki poprzez kampanie społeczne, edukację. I potrzeba na to przede wszystkim czasu.

Rzeczpospolita: Policja ma problem ze ściganiem wykroczeń rowerzystów, takich jak wpadanie na pieszych, nieostrożna jazda itp. Dlaczego takich zdarzeń jest coraz więcej?

Wojciech Kacperski: W ostatnich latach znacznie wzrosła liczba osób korzystających z roweru jako codziennego środka transportu. Jest to związane z kosztami korzystania z samochodu. Niektórzy traktują rower jako alternatywę dla komunikacji miejskiej. Powstały też sieci rowerów miejskich.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany