W resorcie sprawiedliwości trwają prace nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Ich celem jest surowsze karanie osób znęcających się nad nimi. – Pracujemy nad pewnymi rozwiązaniami, które wkrótce zostaną zaprezentowane opinii publicznej – mówi rzecznik resortu Sebastian Kaleta.
Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że rząd chce podnieść kary za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi do trzech lat pozbawienia wolności, a w przypadku dokonania tego ze szczególnym okrucieństwem do pięciu lat więzienia. Obecnie za takie traktowanie sądy mogą orzec karę dwóch lat pozbawienia wolności, a w przypadkach szczególnego okrucieństwa do trzech lat. Problemem było jednak, że sądy fakultatywnie mogły zasądzać kary pieniężne od 500 zł w górę, co niejednokrotnie robiły.