Szefowie obydwu partii zapowiedzieli dalsze rozmowy w tej sprawie "na poziomie konkretów".
Porozumienie polega na tym, że jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie w stolicy, jego zastępcą zostanie Paweł Rabiej, który wycofuje się z walki o prezydenturę.
Lider PO Grzegorz Schetyna deklarował, że opozycja chce szerokiej koalicji i taka koalicja powstanie, a decyzja o wspólnym kandydacie w Warszawie jest przykładem trudnego, ale symbolicznego dla kraju porozumienia.
- Fali, którą zapoczątkowaliśmy, nic nie zatrzyma - zapewnił z kolei Ryszard Petru.