Czy polskie zoo z obawy przed kłusownikami odetną rogi nosorożcom

Po tym, jak w podparyskim zoo zabito nosorożca, by ukraść jego róg, zarząd czeskiego ogrodu postanowił prewencyjnie odciąć rogi swoim nosorożcom. Sprawdziliśmy, co planują polskie zoo.

Aktualizacja: 16.03.2017 14:02 Publikacja: 16.03.2017 13:35

Czy polskie zoo z obawy przed kłusownikami odetną rogi nosorożcom

Foto: youtube

W czwartek napisaliśmy, że ogród zoologiczny w Dvůr Králové zdecydował się piłą łańcuchową pozbawić rogów kilkanaście swoich nosorożców, by chronić ich życie przed kłusownikami, którzy dla cennych rogów (250 tys. zł za kilogram) posuwają się do atakowania w europejskich ogrodach zoologicznych.

Czy polskie zoo pójdą śladem czeskiego?

- Na razie nie planujemy tego typu działań. W Dvůr Králové jest ogród typu safari, gdzie zwierzęta przebywają na dużym terenie przez większość okresu letniego także w nocy. Nasz Pawilon Nosorożców usytuowany jest w centrum ZOO, całość terenu jest chroniona, a zwierzęta są na noc zamykane w budynku – podkreśla Alina Kloska ze śląskiego zoo.

Także we Wrocławiu nie myślą o takiej operacji. - Hodujemy tylko nosorożce indyjskie, które w odróżnieniu od afrykańskich mają pojedynczy i krótki róg (kilkanaście centymetrów długości – przyp. red.), dodatkowo ścierany przez nie na skałach i elementach ogrodzenia. Poza tym ich pawilon podłączony jest do systemu ochrony i monitorowany 24 godziny na dobę – tłumaczy Mirosław Piasecki, dyrektor ds. hodowlanych z wrocławskiego zoo.

Podobnego argumentu używa dr Andrzej G. Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo. - Nasze nosorożce praktycznie rogów nie mają, bo je sobie obcierały i pozrzucały. Trzymamy je w magazynie – ujawnia dyrektor Kruszewicz.

Nosorożce są jednym z najbardziej narażonych na wyginięcie gatunków dużych ssaków lądowych na Ziemi. Występują już niemal wyłącznie w parkach narodowych, rezerwatach i ogrodach zoologicznych.

W czwartek napisaliśmy, że ogród zoologiczny w Dvůr Králové zdecydował się piłą łańcuchową pozbawić rogów kilkanaście swoich nosorożców, by chronić ich życie przed kłusownikami, którzy dla cennych rogów (250 tys. zł za kilogram) posuwają się do atakowania w europejskich ogrodach zoologicznych.

Czy polskie zoo pójdą śladem czeskiego?

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii