Polacy śledzą kosmos

Naukowcy z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, Creotech Instruments S. A i Wojskowej Akademii Technicznej włączyli się do europejskiego systemu optycznej obserwacji i śledzenia obiektów w przestrzeni kosmicznej — SST (ang. Space Surveillance and Tracking). Polska dołączyła do niego w 2014 roku.

Aktualizacja: 21.07.2016 14:58 Publikacja: 21.07.2016 13:15

Polacy śledzą kosmos

Foto: PAP/EPA

Ruch na orbicie ziemskiej jest coraz większy, a koszty wyniesienia i użytkowania satelitów bardzo duże. Kolizja satelity nawet z małym przedmiotem zazwyczaj oznacza katastrofę naukową, finansową, a czasami zatrzymuje rozmaite programy naukowe. Ponadto satelity wykorzystywane są do najróżniejszych celów, dlatego ich uszkodzenia mogą mieć negatywny wpływ na życie ludzi.

System SST-PL będzie obserwował działające satelity, ujęte już w bazach danych, np. w bazie prowadzonej przez amerykańsko-kanadyjską jednostkę North American Aerospace Defense Command (NORAD), zawierającej kilkanaście tysięcy obiektów. Będzie też rozpoznawał obiekty nieznane.

Wprawdzie państwo wysyłające satelitę ma obowiązek powiadomienia o tym Międzynarodowej Unii Astronomicznej i podania parametrów orbity takiego satelity, są jednak państwa, które tego nie robią, np. Korea Północna. Niekiedy satelita wojskowy zmienia orbitę i o tym też nie zawsze świat jest powiadamiany. Polski system będzie identyfikował obiekty, których nie ma w bazie i określał ich dokładną orbitę.

Zbudowanie systemu jest tym pilniejsze, że Polska szykuje się do wysłania własnych satelitów obserwacyjnych, które znajdą się na niskich orbitach od 400 do 600 km. Będą w obszarze, w którym jest dużo innych tego typu urządzeń.

Naukowcy chcą śledzić i identyfikować obiekty w kosmosie wykorzystując zbierający światło ruchomy teleskop. Światło będzie przekazywane do kamery o bardzo dużej rozdzielczości. Następnie zebrany w ten sposób obraz będzie analizowany przez system komputerowy, który za pomocą specjalnych algorytmów wydobędzie dane umożliwiające automatyczną identyfikację i określenie parametrów orbit.

Polski system ma zacząć działać pod koniec 2017 roku.

Ruch na orbicie ziemskiej jest coraz większy, a koszty wyniesienia i użytkowania satelitów bardzo duże. Kolizja satelity nawet z małym przedmiotem zazwyczaj oznacza katastrofę naukową, finansową, a czasami zatrzymuje rozmaite programy naukowe. Ponadto satelity wykorzystywane są do najróżniejszych celów, dlatego ich uszkodzenia mogą mieć negatywny wpływ na życie ludzi.

System SST-PL będzie obserwował działające satelity, ujęte już w bazach danych, np. w bazie prowadzonej przez amerykańsko-kanadyjską jednostkę North American Aerospace Defense Command (NORAD), zawierającej kilkanaście tysięcy obiektów. Będzie też rozpoznawał obiekty nieznane.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kosmos
NASA szuka sposobu na sprowadzanie próbek z Marsa. Tanio i szybko
Kosmos
Odszedł Peter Higgs, odkrywca boskiej cząstki
Kosmos
Badania neutrin pomogą rozwiązać zagadkę powstania wszechświata
Kosmos
Księżyc będzie miał własną strefę czasową? Biały Dom nakazał ustalenie standardu
Kosmos
Astronomowie odkryli tajemnice galaktyki z początku istnienia wszechświata