Odszkodowanie za opóźniony lot także przy przesiadce poza UE - wyrok TSUE

Prawo do odszkodowania za duże opóźnienie lotu przysługuje również w przypadku lotów łączonych z międzylądowaniem poza UE.

Publikacja: 31.05.2018 16:29

Odszkodowanie za opóźniony lot także przy przesiadce poza UE - wyrok TSUE

Foto: Adobe Stock

Zmiana samolotu przy międzylądowaniu nie wpływa w żaden sposób na to, że dwa lub większą liczbę lotów będących przedmiotem jednej rezerwacji należy uznać za jeden lot łączony - uznał dzisiaj Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (C-537/17).

Claudia Wegener zarezerwowała w Royal Air Maroc lot z Berlina (Niemcy) do Agadiru (Maroko) z międzylądowaniem i zmianą samolotu w Casablance (Maroko). Gdy stawiła się na lotnisku w Casablance,  Royal Air Maroc odmówił jej wejścia na pokład, argumetując, że jej miejsce zostało przydzielone innemu pasażerowi. Pani Wegener ostatecznie poleciała do Agadiru  innym samolotem Royal Air Maroc, ale z czterogodzinnym opóźnieniem. Zażądała za nie odszkodowania. Royal Air Maroc odmówił uwzględnienia żądania, podnosząc, że pasażerka nie może powoływać się na prawo do odszkodowania na podstawie rozporządzenia Unii w sprawie praw pasażerów linii lotniczych.

Faktycznie - rozporządzenie to nie ma zastosowania do lotów dokonywanych poza Unią Europejską. Zgodnie z art. 3 ust. 1 rozporządzenia, ma ono zastosowanie:

a) do pasażerów odlatujących z lotniska znajdującego się na terytorium państwa członkowskiego, do którego ma zastosowanie traktat oraz

b) do pasażerów odlatujących z lotniska znajdującego się w kraju trzecim i lądujących na lotnisku w państwie członkowskim, do którego ma zastosowanie traktat (chyba że otrzymali oni korzyści lub odszkodowanie oraz udzielono im opieki w tym kraju trzecim), jeżeli przewoźnik lotniczy obsługujący dany lot jest przewoźnikiem wspólnotowym.

Ponieważ lotniska w Casablance i Agadirze znajdują się w Maroku, zastosowanie rozporządzenia zależy od tego, czy obydwa loty (Berlin ? Casablanca i Casablanca ? Agadir), które były przedmiotem jednej rezerwacji, powinny zostać zakwalifikowane jako jeden lot (lot łączony) z wylotem w państwie członkowskim (Niemcy), czy też należy uznać je za loty odrębne. W tym drugim przypadku nie można byłoby żądać odszkodowania za opóźnienie lotu z Casablanki do Agadiru na podstawie unijnego rozporządzenia.

O wykładnię niemiecki sąd, do którego C. Wegener wniosła powództwo, zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE.

- Rozporządzenie ma zastosowanie do przewozu pasażerów dokonanego na podstawie jednej rezerwacji, w ramach którego między wylotem z lotniska znajdującego się na terytorium państwa członkowskiego (Berlin) a przylotem na lotnisko znajdujące się na terytorium państwa trzeciego (Agadir) miało miejsce planowane międzylądowanie poza Unią (Casablanca) ze zmianą samolotu - orzekł Trybunał.

Zdaniem Trybunału z rozporządzenia oraz z orzecznictwa (wyrok TSUE z 26 lutego 2013 r. w sprawie Folkerts C-11/11) wynika, że wówczas, gdy tak jak  w sprawie pani Wegener, dwa loty (lub większa ich liczba) były przedmiotem jednej rezerwacji, należy je traktować jako całość w kontekście prawa pasażerów do odszkodowania. Loty te powinny być uznane za jeden i ten sam „lot łączony". Zmiana samolotu, która zawsze może się zdarzyć podczas lotu łączonego, nie ma znaczenia dla takiej kwalifikacji.

- Żaden z przepisów rozporządzenia nie uzależnia kwalifikacji lotu łączonego od dokonania wszystkich składających się na niego lotów tym samym samolotem. W związku z tym przewóz tego rodzaju, jak będący przedmiotem rozpatrywanej sprawy, należy uznać, rozpatrując go w całości, za jeden lot łączony i, w związku z tym, objęty zakresem rozporządzenia - wyjaśnił Trybunał.

Zmiana samolotu przy międzylądowaniu nie wpływa w żaden sposób na to, że dwa lub większą liczbę lotów będących przedmiotem jednej rezerwacji należy uznać za jeden lot łączony - uznał dzisiaj Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (C-537/17).

Claudia Wegener zarezerwowała w Royal Air Maroc lot z Berlina (Niemcy) do Agadiru (Maroko) z międzylądowaniem i zmianą samolotu w Casablance (Maroko). Gdy stawiła się na lotnisku w Casablance,  Royal Air Maroc odmówił jej wejścia na pokład, argumetując, że jej miejsce zostało przydzielone innemu pasażerowi. Pani Wegener ostatecznie poleciała do Agadiru  innym samolotem Royal Air Maroc, ale z czterogodzinnym opóźnieniem. Zażądała za nie odszkodowania. Royal Air Maroc odmówił uwzględnienia żądania, podnosząc, że pasażerka nie może powoływać się na prawo do odszkodowania na podstawie rozporządzenia Unii w sprawie praw pasażerów linii lotniczych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara