Służba Bezpieczeństwa Ukrainy uważają, że połowa osób, która pobiera świadczenia dla uchodźców, wcale nie wyjechała z terenów przejętych przez prorosyjskich separatystów. Osoby te zarejestrowały z urzędach jako przesiedleńcy, by dostawać od rządu świadczenia.

W związku z trwającym na wschodzie Ukrainy konfliktem wiele osób musiało opuścić swoje miejsca zamieszkania. Ponad milion 700 tysięcy osób zarejestrowało się jako przesiedleńcy z obwodów donieckiego i ługańskiego. Uciekinierom z Donbasu wypłacono w zeszłym roku 30 miliardów hrywien, czyli niemal 4,5 miliarda złotych. 

Zdaniem służb, część z tych pieniędzy nie powinna zostać przekazana. Wiele osób zarejestrowało się jako przesiedleńcy, po czym wróciło na dotychczas zamieszkiwane tereny.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała również, że pojawiły się przypadki osób, które pobierały świadczenie, a na co dzień wspierały prorosyjskich bojówkarzy w walkach z ukraińską armią. Resort polityki socjalnej zapowiedział intensywne kontrole, które mają ukrócić cały proceder.