W piątek w wyniku starć armii Izraela z protestującymi Palestyńczykami w Strefie Gazy zginęło co najmniej 13 osób. Ponad 1400 zostało rannych.
- Nie trzeba przekonywać świata, że to Izrael odpowiada za sytuację w Strefie Gazy - mówił Erdogan na spotkaniu z wyborcami w Adanie. - To Izrael dokonał masakry w Gazie - przekonywał turecki prezydent.
Dodał, że zdecydowanie potępia izraelski rząd za ten "nieludzki atak" i mówił, kierując słowa do premiera Netanjahu: - Nie dość, że jesteś najeźdźcą na tej ziemi, to jesteś też terrorystą. Nie ma na świecie nikogo, kto by cię lubił.
Netanjahu odpowiedział tureckiemu politykowi na Twitterze: "Najbardziej moralnej armii świata nie ma prawa pouczać ktoś, kto przez lata bezlitośnie bombardował cywilów. Najwyraźniej tak właśnie w Turcji obchodzi się Prima Aprilis" - napisał premier Izraela.