Sejm odrzucił projekt komitetu "Ratujmy Kobiety 2017" zakładający liberalizację przepisów ws. aborcji. Zabrakło 9 głosów, by projekt trafił do sejmowej komisji.
Apel w tej sprawie znalazł się na stronie Komitetu Obrony Demokracji.
"Wczoraj wieczorem z ogromną nadzieją na rozpatrzenie i wysłuchanie obywatelskiego projektu „Ratujmy Kobiety”, stawili się nasi przyjaciele reprezentujący komitet obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Liczyli na to, że będą mogli przedstawić swoje racje, a następnie wziąć udział w dyskusji nad konkretnymi rozwiązaniami" - pojawiło się w komunikacie na stronie KOD.
"Jednak zawiedliście społeczeństwo obywatelskie, które wierząc w wasze obietnice, stawiło się w świątyni demokracji, którą powinien być Sejm, by przedstawić swoje racje i dyskutować o realnych problemach Polek i Polaków. Zapomnieliście, że esencją demokracji jest dyskusja i merytoryczny spór, który owocuje dobrymi rozwiązaniami dla nas wszystkich" - czytamy dalej.
"Waszym obowiązkiem było nie tylko wysłuchać, ale również pochylić się nad tymi propozycjami. Tymczasem wyrzuciliście do kosza ciężką pracę setek wolontariuszy, którzy każdego dnia, niezależnie od pogody, wychodzili na ulicę rozmawiać i zbierać podpisy pod tym obywatelskim projektem" - zarzucają politykom opozycji członkowie KOD.