Przyzwyczailiśmy się już do rozwiązań, takich jak mapy Google'a, które pozwalają precyzyjnie poruszać się w obcym terenie. Nawigacja w samochodzie czy przewodnik w smartfonie stał się już codziennym narzędziem. Wciąż jednak mamy kłopot z lokalizowaniem punktów docelowych w różnego rodzaju nieznanych nam kompleksach budynków – biur, muzeów czy centrów handlowych. To jednak już wkrótce się zmieni. Dzięki nowym technologiom możemy być bowiem nawigowani również wewnątrz tego typu obiektów. Takie innowacyjne rozwiązania już zaglądają za grube mury budynków, które dotąd skutecznie tłumiły sygnały GPS z satelit.
Cyfrowa mapa
Rynek nawigacji w budynkach (tzw. IPIN, od ang. Indoor Positioning & Indoor Navigation) na razie raczkuje, ale prognozy są obiecujące. Według zapowiedzi Technavio zapotrzebowanie na takie technologie będzie rosło co roku średnio o 59 proc. I trudno się dziwić. Badania pokazują, że wewnątrz budynków spędzamy 90 proc. czasu.
W ub.r. globalny rynek IPIN wart był 4,7 mld dol. Analitycy Markets & Markets przekonują, że w 2021 r. będzie to już poziom ponad 23 mld dol. Motorem napędowym rozwoju IPIN są dziś tzw. beacony, czyli małe czujniki, które montuje się w pomieszczeniach, emitujące sygnał Bluetooth. W ten sposób łączą się one ze smartfonami, przesyłając zaprogramowane komunikaty. Mogą to być np. informacje handlowe, ale również wskazówki, jak poruszać się w danym obiekcie. Tego typu nawigacja to sposób na to, by nie tylko pokierować klientem w sklepie czy pracownikiem w labiryntach korytarzy biurowca, ale również, by zlokalizować np. konkretny przedmiot.
Taką komunikację za pośrednictwem beaconów rozwija m.in. białostocki startup SoftwareHut. Jego system Zonifero wyświetla mapę biura i nawiguje użytkownika po pomieszczeniach. Ale aplikacja ma znacznie więcej funkcjonalności – pozwala lokalizować innych pracowników czy zarezerwować salę konferencyjną.
Podobne rozwiązanie rozwija Silvair, startup Rafała Hana, który wdraża systemy inteligentnych oświetleń w biurach. Jego rozwiązania stosowane są już m.in. w USA i Australii. Jak wskazuje Han, oprawy światła w biurze czy budynku użyteczności publicznej mogą posłużyć – za pośrednictwem dodatkowych sensorów – do nawigacji.