Ogromne opady deszczu doprowadziły do zalania około 1900 domów w 126 miejscowościach prowincji Quebec. Do ewakuacji i pomocy poszkodowanym skierowano już 1200 żołnierzy.

W stolicy prowincji, Montrealu ogłoszono stan wyjątkowy gdy w trzech miejscach na północ od miasta wały przeciwpowodziowe zaczęły przepuszczać wodę.

Przedmieścia zaczęły być stopniowo podtapiane. Jak do tej pory najbardziej jednak ucierpiało miasto Rigaud, na zachód Montrealu.

Z powodu opadów poprzedni miesiąc został uznany za deszczowych kwietniów w ciągu ostatnich dwóch dekad. Poziom wody w jeziorze Ontario na którego północnym brzegu leży największe miasto Kanady Toronto (ale też w pobliskim Mississauga największa kanadyjska elektrownia atomowa) jest najwyższy od ćwierć wieku. Największe jednak opady odnotowano w leżącej nad Atlantykiem prowincji Nowy Brunszwik.

Jednocześnie górzysta prowincja Brytyjska Kolumbia leżąca nad Pacyfikiem została dotknięta potężnymi lawinami spowodowanymi szybkim topnieniem śniegu w Górach Skalistych.