Katastrofa MH17. Rosjanie: To nie była nasza rakieta

Moskwa stanowczo zaprzecza ocenom międzynarodowej ekipy śledczej, która twierdzi, że rosyjscy żołnierze doprowadzili do katastrofy samolotu Malaysia Airlines MH17.

Aktualizacja: 24.05.2018 18:15 Publikacja: 24.05.2018 18:05

Katastrofa MH17. Rosjanie: To nie była nasza rakieta

Foto: AFP

Międzynarodowy zespół badaczy twierdzi, że szczegółowa analiza wideo wykazała, iż rakieta Buk, którą przed czterema laty zestrzelono samolot Malaysia Airlines MH17, pochodziła z rosyjskiej jednostki wojskowej.

Wilbert Paulissen, szef wydziału śledczego holenderskiej policji, powiedział w czwartek,  że pocisk pochodził z 53. rosyjskiej militarnej brygady przeciwlotniczej z siedzibą w rosyjskim mieście Kursk.

Czytaj więcej: Międzynarodowi śledczy: Pocisk, który zestrzelił MH17, pochodził z Rosji

Komunikat w sprawie tych doniesień wydało rosyjskie ministerstwo obrony. Rosjanie twierdzą, że żadna z należących do nich rakiet, nie przekroczyła granicy z Ukrainą.

Ich zdaniem materiały przekazane Holandii i międzynarodowym ekspertom wskazują, że z katastrofą związek ma ukraińska obsługa systemu rakietowego Buk.

Rosjanie uważają, że śledczy, którzy przedstawili swoje wnioski, opierają się wyłącznie na materiałach umieszczanych w mediach społecznościowych.

Zarzucono również, że w ocenach nie uwzględniono relacji świadków tego zdarzenia. Z opisów tych miało wynikać, że rakieta została wystrzelona z terytorium zajmowanego przez ukraińską armię.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej