BHP - Wstępne i okresowe lekarskie badania pracowników: Profilaktyka do pilnej zmiany

Najwyższa Izba Kontroli i Państwowa Inspekcja Pracy alarmują, że przepisy o wstępnych i okresowych lekarskich badaniach pracowników nie gwarantują należytej kontroli nad orzeczeniami lekarzy i postulują zmiany.

Aktualizacja: 19.06.2017 14:36 Publikacja: 19.06.2017 08:27

BHP - Wstępne i okresowe lekarskie badania pracowników: Profilaktyka do pilnej zmiany

Foto: www.sxc.hu

Braki w obecnie obowiązujących przepisach, zdaniem PIP i NIK, powodują zagrożenie nienależytej ochrony pracowników przed zagrożeniami czekającymi na nich w środowisku pracy.

Zasadniczy zarzut dotyczy tego, że w myśl obecnie obowiązujących przepisów pracodawca nie musi przechowywać skierowania pracownika na badania lekarskie. Nie można więc skontrolować, czy lekarz, badając zdolność do pracy danej osoby na konkretnym stanowisku, wiedział o wszystkich ryzykach związanych z wykonywaniem tej pracy. Z kontroli przeprowadzonych przez NIK i PIP wynika, że inspektorzy pracy nie mogli sprawdzić aż 55 proc. skierowań na badania profilaktyczne z powodu nieposiadania ich kopii przez pracodawców, a kolejne 22 proc. badanych skierowań zawierało niepełne informacje o zagrożeniach dla zdrowia i życia występujących na stanowiskach pracy.

W wielu przypadkach było to następstwem braku lub niepoprawnej oceny ryzyka zawodowego dokonanej przez pracodawców, a w szczególności niezidentyfikowania wszystkich zagrożeń wynikających z charakteru pracy i sposobu jej wykonywania. Ocenę ryzyka zawodowego nierzetelnie sporządziła blisko połowa skontrolowanych pracodawców.

NIK i PIP zwracają też uwagę, że aż 77 proc. skontrolowanych stanowisk pracy nigdy nie było wizytowanych przez lekarzy medycyny pracy w celu uzupełnienia informacji o zagrożeniach dla zdrowia i życia zawartych w skierowaniach na badania profilaktyczne.

W wyniku kontroli NIK i PIP postulują zmiany legislacyjne, które mają na celu uszczelnienie zasad profilaktyki zdrowotnej w miejscu zatrudnienia.

Chcą wprowadzić możliwość skontrolowania przez PIP skierowań na badania lekarskie. Sprowadzi się to pewnie do wprowadzenia obowiązku przetrzymywania przez pracodawców kopii takiego skierowania w aktach osobowych pracownika. Dodatkowo lekarze medycyny pracy mieliby obowiązek wizytowania przynajmniej tych stanowisk pracy, które charakteryzują się wysokim ryzykiem zagrożeń dla zdrowia i życia pracownika.

Poza tym kontrolerzy postulują polepszenie kontroli wojewódzkich ośrodków medycyny pracy nad lekarzami, przez wprowadzenie możliwości kontrolowania umów na badania profilaktyczne zawieranych z pracodawcami, a także wprowadzenia jednolitych zasad wykonywania kontroli przez wojewódzkie ośrodki medycyny pracy.   —mrz

Braki w obecnie obowiązujących przepisach, zdaniem PIP i NIK, powodują zagrożenie nienależytej ochrony pracowników przed zagrożeniami czekającymi na nich w środowisku pracy.

Zasadniczy zarzut dotyczy tego, że w myśl obecnie obowiązujących przepisów pracodawca nie musi przechowywać skierowania pracownika na badania lekarskie. Nie można więc skontrolować, czy lekarz, badając zdolność do pracy danej osoby na konkretnym stanowisku, wiedział o wszystkich ryzykach związanych z wykonywaniem tej pracy. Z kontroli przeprowadzonych przez NIK i PIP wynika, że inspektorzy pracy nie mogli sprawdzić aż 55 proc. skierowań na badania profilaktyczne z powodu nieposiadania ich kopii przez pracodawców, a kolejne 22 proc. badanych skierowań zawierało niepełne informacje o zagrożeniach dla zdrowia i życia występujących na stanowiskach pracy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP