Pełna obsada stanowisk to niezbędny warunek prawidłowej organizacji pracy. Nagła nieobecność pracownika szczególnie destabilizuje realizację planów pracodawcy i wymaga szybkiego zastępstwa. Sposobów na uporanie się z tym problemem jest sporo, ale nawet nadzwyczajne okoliczności nie usprawiedliwiają dowolnego postępowania.
Rozdział zadań
Choć pracownika nie ma, jego obowiązki muszą być wykonane. W typowych sytuacjach pracę osoby nieobecnej można rozdzielić między zatrudnionych, którzy pozostają w firmie w dyspozycji pracodawcy.
Wolno to zrobić, pamiętając jednak o kilku podstawowych zasadach. W pierwszej kolejności zatrudnieni będący w dyspozycji pracodawcy co do zasady nie czekają na pracę w formie przestoju, ale mają przydzielone konkretne zadania do realizacji w zakresie uzgodnionego wymiaru czasu pracy. Istotnie ogranicza to pracodawcę, gdyby chciał „dociążyć" obecnych dodatkowymi obowiązkami.
Nie można wykluczyć, że dotychczasowy przydział zadań pracowników pozwoli im bez trudu w tzw. normalnym czasie pracy poradzić sobie z czynnościami nieobecnej osoby (osób). Jednak najczęściej dołożenie obowiązków wiąże się z pracą nadliczbową. Tu zaś obowiązują limity nadgodzin oraz konieczność zapewnienia zatrudnionym odpoczynku dobowego i tygodniowego. Należy też pamiętać o właściwej rekompensacie dodatkowej pracy, jeżeli wiąże się ona z koniecznością jej wykonywania po godzinach.
Rozdział obowiązków nieobecnej osoby może co do zasady odbywać się w zakresie pracy rodzajowo takiej samej, do wykonywania której wymagane są podobne kwalifikacje. Nie można natomiast obciążać pracowników dodatkowymi obowiązkami z pominięciem kryterium kwalifikacji, charakteru i zagrożeń występujących na stanowisku pracy.