Najlepszy polski golfista, od października sportowiec profesjonalny, zagrał na polu Four Season GC w Anahicie w turnieju Mauritius Golf Masters.
To zawodowo-amatorski turniej poza głownymi cyklami rankingowymi, ale zyskał renomę. Odbywa się od 2010 r., trwa sześć dni, ma pulę 100 tys. euro, zaproszeni profesjonaliści grają najpierw w różnorodnych rozgrywkach typu Pro-Am, następnie rozgrywają trzy rundy zasadniczej rywalizacji.
Adrian Meronk zaliczył wszystkie etapy tej pracy (w drużynach z amatorami zajmował 26., 15. i 9. miejsce). Walcząc tylko na własne konto w dość mocnej stawce rywali startujących zwykle w Challenge Tour i innych ligach (niektórzy nawet w ekstraklasie europejskiego golfa – European Tour) z wynikiem -2 (213 uderzeń po rundach 70, 73 i 70) był 7. na 32 uczestników. Oznaczało to m. in. czek na 3300 euro i miłą świadomość, że może już grać na poziomie niezłych, bardziej doświadczonych rywali z Europy.
Byli wśród nich golfiści bardzo zasłużeni, m. in. Włoch Constatino Rocca, zwycięzca pięciu turniejów European Tour, trzykrotny uczestnik meczu Europa – USA o Puchar Rydera (m. in. pokonał w 1997 roku Tigera Woodsa), wicemistrz wielkoszlemowego US Open w 1995 roku.
Grał Szwed Niclas Fasth, znany niektórym polskim miłośnikom golfa, gdyż w 1999 roku wygrał na polu w Rajszewie turniej Daewoo Warsaw Golf Open (Challenge Tour). Po awansie do European Tour zwyciężył w sześciu turniejach i był uczestnikiem meczu o Puchar Rydera w 2002 roku.