Kaczyński zastrzegł, że aby obecność motywów związanych z żołnierzami antykomunistycznego podziemia była dopuszczalna "musi funkcjonować coś takiego jak smak". Zaznaczył jednocześnie, że "słuchał z prawdziwą przyjemnością zespołu, który bardzo mocno grał piosenki o Żołnierzach Wyklętych".

Prezes PiS, który w Gdańsku oddał hołd Danucie Siedzikównie "Ince" i Feliksowi Selmańczykowi "Zagończykowi" mówił też, że o bohaterach tych trzeba przypominać, aby uświadomić Polakom, iż po II wojnie światowej "jedna straszliwa okupacja została zastąpiona przez inną". - Dopiero wtedy będziemy tak naprawdę skonsolidowani i silni - tłumaczył.

Kaczyński ubolewał też, że dotychczas Polakom brakowało pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Dodał, że ich walka "wpisywała się w historię polskiej wolności i walki o nią także wtedy, kiedy wydawało się, że nie było żadnych szans".