- My w dużym stopniu dzisiaj nie startujemy z punktu zero, tylko my startujemy z kulą przytroczoną do nogi. Musimy radzić sobie z wieloma problemami, które odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach - powiedział. Jego zdaniem trudno sobie wyobrazić, aby w ciągu kilku lat to wszystko to "odkręcić".
Do jednego z głównych grzechów poprzedników zaliczył "wywłaszczenie", z którym - jego zdaniem - mieliśmy do czynienia. Morawicki stwierdził, że spuścizną poprzedników jest coroczny transfer za granicę ponad 90 mld zł - legalny, bez podatku. - To jest ten model rozwoju gospodarczego, który nam został zaserwowany - dodał.
Według niego "wielkim kolejnym błędem III RP" było traktowanie ludzi w mniejszych miejscowościach i na wsi, rozwój polaryzacyjno-dyfuzyjny oraz wielka emigracja, z którą dziś trzeba sobie poradzić. Wśród słabości, z którymi rząd PiS musi się uporać Morawiecki wymienił też "ogromny dług zagraniczny".
Morawiecki: mosty, lotniska i dumni Polacy
Zaznaczył, że skoro nasze PKB wynosi ok. 2 biliony złotych, to uzależnienie wobec zagranicy 2,2 biliona złotych. - Czyli zadłużyliśmy się jeszcze więcej niż wynosi nasze PKB. I to staramy się z mozołem również odkręcać - powiedział.