Niemcy celowo zaniżają swoją nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, by nie drażnić USA oraz państw strefy euro – donosi dziennik „Daily Telegraph", powołując się na badania niemieckich ekonomistów Heinera Flassbecka i Friederike Spieker.
Według oficjalnych statystyk niemiecka nadwyżka na rachunku obrotów bieżących wyniosła w ciągu 11 pierwszych miesięcy 2017 r. 249 mld dol. Szacunki cieszącego się dużą wiarygodnością instytutu Ifo mówią, że przez cały 2017 r. sięgnęła ona aż 287 mld dol. (dostępne dane są w tej walucie) i była największa na świecie. Takiej nadwyżki nie miały więc nawet Chiny, choć są kilkakrotnie większą gospodarką niż Niemcy. Nadwyżka ta stanowiła ponad 8 proc. niemieckiego PKB.