Sytuacja i perspektywy polskiej gospodarki. Debata online

Taki temat będzie miała debata w ramach 47. Sympozjum Naukowego z cyklu Współczesna Gospodarka i Administracja Publiczna. Zapraszamy do oglądania transmisji na żywo.

Publikacja: 18.05.2018 08:47

Sytuacja i perspektywy polskiej gospodarki. Debata online

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Debatę poprowadzi prof. dr hab. Jerzy Hausner z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Udział w niej wezmą:
•    dr Mirosław Gronicki (b. Minister Finansów)
•    Mariusz Haładyj (Podsekretarz  Stanu, Ministerstwo Przedsiębiorczości  i  Technologii)
•    Andrzej Korpak (Dyrektor Generalny, Opel Manufacturing Poland)
•    dr Andrzej Malinowski (Prezydent, Pracodawcy RP)
•    prof. dr hab. Andrzej Sławiński (Szkoła Główna Handlowa, NBP)

Przeczytaj też artykuł prof. dr hab. Jerzego Hausnera i dr Mirosława Gronickiego opublikowany w "Rzeczpospolitej": Gospodarka na hamulcu.

Polska w fazie wyhamowania

Wyniki naszych modelowych projekcji wskazują, że IV kwartale roku 2017 i I kwartale roku 2018 polska gospodarka minęła swoje okresowe maksimum wzrostu. To nie oznacza, że dynamika szybko wyraźnie się obniży. Jednakże weszliśmy w fazę cyklicznego wyhamowania. W takiej fazie aktywizują i ujawniają się koniunkturalne zagrożenia, zarówno te wewnętrzne, krajowe, jak i zewnętrzne, płynące z otoczenia międzynarodowego.

Wewnętrzne zagrożenia koniunkturalne
1.    Deficyt zasobów pracy,
2.    Wzrost wynagrodzeń przekraczający dynamikę wydajności pracy,
3.    Oparcie wzrostu gospodarczego na ekspansywnej polityce fiskalnej, co rodzi ryzyko szybkiego zwiększenia się długu publicznego w okresie nadchodzącej dekoniunktury,
4.    Liczne działania lub zapowiedzi działań rządu destabilizujące sytuację i rachunek ekonomiczny podmiotów gospodarczych.

Zewnętrzne zagrożenia koniunkturalne
1.    Pojawienia się (w skali globalnej) trwałego nadmiaru oszczędności w sektorze przedsiębiorstw,
2.    Utrzymywanie się w krajach wysoko rozwiniętych niższego tempa wzrostu płac niż wzrostu wydajności,
3.    Możliwość silnego przeszacowania poziomu indeksów giełdowych.

W gospodarce światowej nadal utrzymuje się dobra koniunktura i nie ma symptomów świadczących o możliwości nadejścia recesji. Źródłem pozornie zagadkowego połączenia wyjątkowo dobrej koniunktury i niskiego wciąż tempa wzrostu płac w krajach wysoko rozwiniętych są zmiany strukturalne, które w ostatnich dekadach zaszły na rynkach pracy. W strefie euro, pomimo historycznie najniższej stopy bezrobocia, liczba przepracowanych godzin jest nadal niższa niż przed recesją w 2008 r., a więc dekadę temu. Świadczy to o tym, jak znacznie zwiększył się udział pracujących w niepełnym wymiarze.

Przeszacowanie indeksów giełdowych

Obecnie indeksy giełdowe, utrzymują się na bardzo wysokich poziomach. Jest paradoksem, że pośród przyczyn wzrostu indeksów giełdowych są czynniki, które w długim okresie spowolnią wzrost gospodarczy. Jednym z nich jest nadmiar oszczędności w przedsiębiorstwach, które lokują je na rynkach finansowych podsycając tym – między innymi – koniunkturę na rynku akcji.

Inwestorzy nie biorą jeszcze pod uwagę, iż wysoka rentowność firm nie jest efektem wzrostu wydajności. Przeszacowany poziom indeksów zacznie z czasem zmniejszać stopy zwrotu z lokowania kapitału na giełdzie i zaczną rosnąć samospełniające się - z biegiem czasu - obawy przed załamaniem  indeksów.

W wymiarze makro należy zwrócić uwagę, że jeśli utrzyma się podobna jak w ostatnich kwartałach inflacja płacowa, a złoty się osłabi, to jest prawdopodobne przyspieszenie wzrostu inflacji do poziomu ponad 3 proc. pod koniec bieżącego roku. Nie jest to jednak scenariusz bazowy. W scenariuszu bazowym, zakładając stabilność złotego, można oczekiwać inflacji w okolicach celu inflacyjnego NBP (czyli 2,5 proc.).

Zagrożenie upatrujemy także w utrzymaniu się wyższej niż prognozujemy dynamiki konsumpcji, m.in. w następstwie zwiększenia wydatków publicznych, co może powodować pogorszenie się salda bilansu handlu zagranicznego i bilansu płatniczego, tym mocniejsze, im słabsza będzie dynamika eksportu, która w ostatnim okresie osłabła.

Wzrost zagrożenia upadłością przedsiębiorstw

Na podstawie wykonanych analiz podtrzymujemy ostrzeżenie w odniesieniu do kondycji finansowej przedsiębiorstw. W drugim półroczu 2017 r. wystąpił wzrost zagrożenia upadłością zarówno w stosunku do poprzedniego półrocza, jak i w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Tym samym, relatywnie stabilne warunki funkcjonowania przedsiębiorstw ulegają pewnemu pogorszeniu - prognozy pokazują na możliwość stopniowego zwiększania się tego rodzaju zagrożenia.

Symptomem niekorzystnej tendencji koniunkturalnej w wymiarze mikro jest to, że w zdecydowanej większości analizowanych przez nas działów gospodarki prognozujemy, iż w drugiej części okresu projekcji dynamika będzie niższa niż w pierwszej. W rezultacie, pomimo wciąż dobrej koniunktury, wzrośnie zagrożenie upadłością, szczególnie w przypadku przedsiębiorstw średnich oraz przedsiębiorstw usługowych. Te drugie mają szczególne problemy związane z narastającym w Polsce wyścigiem płacowym (a w ich przypadku udział wynagrodzeń w kosztach działalności jest wysoki i nie mają one możliwości dokonywania znacznych cięć w innych rodzajach kosztów).

Pogarszająca się demografia przedsiębiorstw

Stopniowo pogarsza się demografia polskich przedsiębiorstw. Ciągle rośnie liczba małych przedsiębiorstw, a zbyt mało z nich staje się firmami średnimi, które umiędzynarodawiałyby swoją działalność. W naszym przypadku jest to szczególnie istotne, bowiem to właśnie przedsiębiorstwa średnie stanowią często zaplecze wytwórcze dla przedsiębiorstw zagranicznych, a jednocześnie mogą być ich rynkową przeciwwagą. I właśnie m.in. w odniesieniu do tego rodzaju przedsiębiorstw obserwujemy silniejszy wzrost zagrożenia upadłością.

Nie ma silnych zagrożeń dla wzrostu gospodarczego w krótkim okresie

Silnych zagrożeń nie ma, choć skala cyklicznego spadku dynamiki PKB zależeć będzie od jakości polityki gospodarczej. A ta niestety nie sprzyja podniesieniu potencjału gospodarki krajowej.

Debatę poprowadzi prof. dr hab. Jerzy Hausner z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Udział w niej wezmą:
•    dr Mirosław Gronicki (b. Minister Finansów)
•    Mariusz Haładyj (Podsekretarz  Stanu, Ministerstwo Przedsiębiorczości  i  Technologii)
•    Andrzej Korpak (Dyrektor Generalny, Opel Manufacturing Poland)
•    dr Andrzej Malinowski (Prezydent, Pracodawcy RP)
•    prof. dr hab. Andrzej Sławiński (Szkoła Główna Handlowa, NBP)

Przeczytaj też artykuł prof. dr hab. Jerzego Hausnera i dr Mirosława Gronickiego opublikowany w "Rzeczpospolitej": Gospodarka na hamulcu.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Ukraina kupi broń za rosyjskie pieniądze. Jest zgoda w Unii Europejskiej
Gospodarka
Indie chcą wyprzedzić Niemcy i Japonię. Mocarstwo niepewnych statystyk
Gospodarka
Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Miejsce Polski bez zmian
Gospodarka
OECD: lekka poprawa prognozy dla Europy i świata
Gospodarka
Europa mniej atrakcyjna w 2023 r. dla inwestycji zagranicznych