Taka informacja znajduje się na stronie ukraińskiego ministerstwa gospodarki. W latach 2019-2021 Ukraińcy spodziewają się w sumie 4,5 mld dol. z MFW. W tym w 2019 r - 2 mld dol. (zamiast zaplanowanych wcześniej 4,4 mld dol.); w 2020 - 1,5 mld dol. (zamiast 3,3 mld dol.), a w 2021 r. - 1 mld.

Ukraina wciąż nie otrzymała piątej raty pomocy MFW. W 2017 r. miała dostać 1,5 mld dol., ale wobec nie wykonania ustalonych wcześniej reform, do dziś fundusz nie przekazał pieniędzy. Chodzi przede wszystkim o cenę gazu dla ludności. W sezonie grzewczym 2017/2018, pomimo takich zobowiązań, władze nie urynkowiły cen płaconych przez Ukraińców.

Teraz premier Wołodymyr Hrojsman mówi o tym, że reforma rynku gazu zostanie przeprowadzona w tym roku, przed sezonem grzewczym 2018/2019. Szef resortu spraw wewnętrznych Arsen Awakow już ostrzegł, że jeżeli władza posłucha MFW i podniesie ceny gazu, to „naród wstanie i zmiecie władzę”.

Czteroletni program pomocy MFW z wykorzystaniem mechanizmu rozszerzonego finansowania (EFF) zakłada wydanie Ukrainie 17,5 mld dol. kredytu preferencyjnego. W marcu 2015 r Kijów otrzymał pierwszą transzę - 5 mld dol., w sierpniu tego samego roku - 1,7 mld dol. W latach 2016 i 2017 Ukraina dostała po jednej transzy po 1 mld dol.

Powodem wstrzymania większej pomocy są opóźnienia w ustalonych reformach - emerytalnej i rynku energetycznego oraz nikt postępy w zwalczaniu korupcji.