W tym roku już 20 spółek wycofano z obrotu na GPW, zadebiutowało zaledwie 10. Tak potężnej dysproporcji nie było od 14 lat. Co więcej, kandydatów do delistingu wciąż przybywa.
Powody do zadowolenia mieli w piątek akcjonariusze spółki WDX. Rano jej kurs wystrzelił na wieść o planowanym ogłoszeniu wezwania przez fundusz Abris. Po kilku godzinach stało się ono faktem, co dało kupującym dodatkowy powód do podbicia ceny. Po południu rosła o niemal 90 proc., do 14,5 zł. Niewiele brakowało, a zrównałaby się z ceną z wezwania, która wynosi 14,88 zł. Oznacza wysoką, niemal 90-proc., premię w stosunku do średniego kursu z ostatnich sześciu miesięcy. Zapisy rozpoczną się 8 stycznia i potrwają do 6 lutego.