Inwestorzy z warszawskiej giełdy nie są dziś zainteresowani zakupami akcji. Początek sesji na warszawskiej giełdzie przebiega pod znakiem nieznacznej przewagi sprzedających. Godzinę godziny po rozpoczęciu notowań WIG20 notowany był około 0,3 proc. poniżej poziomu ubiegłotygodniowego zamknięcia sesji. Spadki krajowych indeksów korespondują z sytuacją na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie na większości parkietów więcej do powiedzenia mają sprzedający, pogłębiając zniżki indeksów z fatalnej końcówki poprzedniego tygodnia, która cofnęła wiele europejskich indeksów do poziomów z kwietnia. Utrzymanie negatywnych nastrojów na pozostałych parkietach będzie zapewne ciążyć krajowym indeksom, tym bardziej, że w kalendarzu makroekonomicznym nie ma dziś istotnych publikacji.

Poniedziałkową przecenę indeksów w Warszawie zawdzięczamy przede wszystkim spadającym notowaniom KGHM, gdzie inwestorzy w dalszym ciągu realizują zysków po fali zwyżek z pierwszej połowy lipca. Sprzedający uaktywnili się również na papierach spółek paliwowych: PKN Orlen i Lotosu. Na drugim biegunie, wśród drożejących walorów, pozytywnie wyróżniają sie wybrane banki, LPP i JSW. Negatywne nastroje panują też w segmentach małych i średnich spółek.  Nieznaczną przewagę w tym gronie w poniedziałkowy poranek mają taniejące walory.