Indeks VIX, zwany „indeksem strachu", odzwierciedla przewidywaną zmienność na rynku akcji. Im ona mniejsza, tym VIX jest niżej. Gdy dochodzi do silnych wstrząsów na rynkach, VIX mocno skacze. Przez większą część 2017 r. był on bardzo nisko, często poniżej 10 pkt. Podczas ostrej, zeszłotygodniowej wyprzedaży na giełdach, skoczył on nawet do 50 pkt. I właśnie na tym skoku zarobił tajemniczy trader, któremu nadano przydomek „50 Cent".

Jego pozycjom przyglądała się firma Macro Risk Advisors. Odkryła ona, że 50 Cent od początku 2017 roku kupował opcje przewidujące wzrost indeksu VIX. Przez trzynaście miesięcy ta strategia mu się nie opłacała. Pod koniec stycznia był 200 mln USD na minusie. Gdy na początku lutego VIX ostro skoczył, 50 Cent zarobił jednak 200 mln USD. Analitycy Macro Risk Advisors podejrzewają, że strategia kupowania tych opcji była po prostu hedgingiem a nie zakładem mówiącym, że dojdzie do załamania na rynku.