Trybunał ogłosi orzeczenie w sprawie klauzuli wykonalności przeciwko byłym wspólnikom

Dziś o godz. 13. Trybunał Konstytucyjny ma ogłosić orzeczenie ważne dla byłych wspólników zadłużonych spółek.

Aktualizacja: 03.10.2017 11:57 Publikacja: 03.10.2017 10:46

Trybunał ogłosi orzeczenie w sprawie klauzuli wykonalności przeciwko byłym wspólnikom

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Przedmiotem rozstrzygnięcia będzie przepis art. 778

1

ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego, który pozwala tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko spółce (jawnej, partnerskiej, komandytowej lub komandytowo-akcyjnej) nadać klauzulę wykonalności przeciwko wspólnikowi ponoszącemu odpowiedzialność bez ograniczenia całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna lub gdy jest oczywiste, że będzie bezskuteczna.  Skarżąca Marianna Z. (dane zmienione) zarzuciła tej regulacji niezgodność z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 konstytucji.

Trybunał rozpatrzy skargę w składzie: Zbigniew Jędrzejewski - przewodniczący i Piotr Tuleja - sprawozdawca.

Komornik zaskoczył byłą wspólniczkę

Marianna Z. była wspólnikiem spółki P spółka jawna. Uchwałą wspólnicy zdecydowali o przekształceniu jej w spółkę komandytowo-akcyjną E. Nowy podmiot wpisany został do rejestru przedsiębiorców KRS. Skarżąca, która nie była ustanowiona komplementariuszem tej spółki, zbyła posiadane akcje na rzecz osoby trzeciej i przestała być wspólnikiem spółki.

Po tych zmianach do sądu wpłynął pozew spółki z o.o. C o zapłatę  przeciwko spółce jawnej P. Sąd Rejonowy wydał nakaz zapłaty, w którym nakazał spółce P  zapłatę dochodzonej kwoty. Nakaz  stał się prawomocny, gdyż nie wniesiono sprzeciwu. Spółka C złożyła wniosek o nadanie nakazowi klauzuli wykonalności  przeciwko wspólnikom spółki jawnej P. Sąd wniosek uwzględnił. Po uzyskaniu klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty C spółka z o.o. wdrożyła przeciwko skarżącej postępowanie egzekucyjne.

We wniosku adres spółki jawnej P wskazany został jako adres do doręczeń Marianny Z. Z tego powodu nie wiedziała ona o prowadzonym przeciwko niej postępowaniu. Informację taką uzyskała dopiero po pewnym czasie, gdy prowadzący egzekucję komornik ustalił jej prawidłowy adres i skutecznie doręczył jedno z pism.

Marianna Z. złożyła zażalenie na postanowienie sądu o nadaniu przeciwko niej klauzuli wykonalności, którego odpis nie został jej doręczony, bowiem do tego czasu korespondencja w tej sprawie była kierowana do niej na adres, pod którym nie miała możliwości jej odbioru. Skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, poprzez nadanie klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty - wobec uznania przez Sąd, że tytułowi egzekucyjnemu, wydanemu przeciwko spółce jawnej, mogła zostać nadana klauzula wykonalności przeciwko byłemu wspólnikowi tej spółki.

Bez realnej możliwości obrony

Sąd Okręgowy oddalił zażalenie Marianny Z. jako bezzasadne. Argumentował, że nadanie klauzuli wykonalności na podstawie art. 778

1

k.p.c. dotyczy osób będących wspólnikami spółki jawnej w chwili jej nadawania, a także byłych wspólników, jeśli dochodzone zobowiązanie powstało przed ich wystąpieniem ze spółki. Wierzytelność C sp. z o.o. powstała w okresie, gdy Marianna Z. była wspólnikiem spółki jawnej P, dlatego nadanie klauzuli wykonalności przeciwko niej było w tej sprawie prawidłowe.

Zdaniem Marianny Z. art. 778

1

k.p.c. jest niezgodny z wzorcami konstytucyjnymi dlatego, że  umożliwia Sądowi nadanie tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko spółce osobowej klauzuli wykonalności przeciwko byłemu wspólnikowi ponoszącemu odpowiedzialność bez ograniczenia całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki. Także przeciwko osobie, która była byłym wspólnikiem już w chwili wszczynania sprawy, w której wydany został tytuł wykonawczy. Poza tym przepis ten (ani żaden inny przepis prawa), pozwalając - jak wynika z orzecznictwa Sądów - na nadanie klauzuli wykonalności przeciwko byłemu wspólnikowi, nie przewiduje jednocześnie żadnego trybu, w którym wspólnik ten mógłby podnosić jakiekolwiek zarzuty przeciw dochodzonej od niego wierzytelności.

- Wątpliwości konstytucyjne budzi fakt, że były wspólnik spółki osobowej ponosi odpowiedzialność za jej długi, pomimo że nie ma już możliwości ani jej reprezentowania, ani prowadzenia jej spraw i może nawet nie wiedzieć o toczącym się przeciwko tej spółce postępowaniu. Nie ma zatem żadnej możliwości podjęcia obrony swoich interesów poprzez podniesienie zarzutów przeciwko dochodzonemu roszczeniu - twierdzi Marianna Z.

Odwołując się do poglądów doktryny i orzecznictwa, Skarżąca podkreśliła, że zakres kognicji sądu w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności ograniczony jest wyłącznie do badania, czy będący jego przedmiotem tytuł egzekucyjny spełnia wymagania określone w przepisach ustawy i nadaje się do wykonania. Ani sąd pierwszej instancji, ani sąd odwoławczy w postępowaniu zażaleniowym nie jest uprawniony do badania zasadności i wymagalności obowiązku objętego tytułem wykonawczym, dlatego dłużnik może podnosić tylko zarzuty przeciwko formalnym warunkom nadania klauzuli wykonalności.

Dłużnik z automatu

Marianna Z. podniosła, że nie wiedziała o sprawie, w której wydany został tytuł egzekucyjny, któremu następnie nadano klauzulę wykonalności przeciwko niej. Postępowanie to prowadzone było bowiem przeciwko podmiotowi, którego już nie reprezentowała i nie była uprawniona do działania w jego imieniu. O sprawie dowiedziała się dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego, gdy nie było już możliwe podniesienie jakiegokolwiek zarzutu przeciwko roszczeniu dochodzonemu przez wierzyciela. W tej sytuacji jej odpowiedzialność za dług spółki jawnej, której w przeszłości była wspólnikiem, stała się odpowiedzialnością automatyczną i niepodlegającą badaniu przez sąd.

Skutkiem takiego uregulowania jest więc, według Marianny Z., zamknięcie byłemu wspólnikowi spółki jawnej możliwości obrony swoich praw i ukształtowanie jego odpowiedzialności za długi spółki w sposób mechaniczny, „tj. taki, że odpowiedzialność ta nie podlega żadnej weryfikacji i nie jest możliwe uwolnienie się od niej nawet gdy dochodzone przez wierzyciela roszczenie w ogóle nie istnieje". Automatyzm jest zaś skutkiem przyjętego w orzecznictwie sądów - błędnego w przekonaniu Skarżącej - poglądu, zgodnie z którym, na podstawie zaskarżonego przepisu, możliwe jest „nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko spółce osobowej również przeciwko byłemu wspólnikowi spółki, który niegdyś ponosił odpowiedzialność bez ograniczenia całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki (a obecnie, tj. najpóźniej od chwili zawisłości sprawy przeciwko spółce, odpowiedzialność za długi spółki ponosi w sposób ograniczony temporalnie, co powoduje, że nie ma on możliwości dowiedzenia się o sprawie i przystąpienia do niej w charakterze interwenienta ubocznego)".

Czy to pogwałcenie prawa do sądu?

Zdaniem Marianny Z., takie ograniczenie konstytucyjnego prawa do sądu oraz sądowej drogi ochrony praw byłych wspólników spółki jawnej nie znajduje uzasadnienia w potrzebie zapewnienia ochrony interesów wierzycieli. Mają oni bowiem możliwość, na podstawie art. 31 § 2 ustawy z dnia 15 września 2000 r. k.s.h., łącznego pozwania spółki i jej wspólników, w tym także byłych wspólników. Jeśli zaś z tej możliwości nie skorzystają, służy im prawo późniejszego wytoczenia odrębnego powództwa przeciwko byłym wspólnikom, w przypadku gdyby egzekucja przeciwko spółce okazała się nieskuteczna.

Skarżąca wskazuje, że uniemożliwienie byłemu wspólnikowi spółki osobowej podniesienia zarzutów przeciwko roszczeniu wierzyciela spółki, powiązane z możliwością automatycznego nadania przeciwko temu wspólnikowi klauzuli wykonalności, stanowi otwarte pogwałcenie konstytucyjnego prawa do sądu. Zamknięcie byłemu wspólnikowi drogi sądowej dochodzenia jego praw naruszonych przez wyegzekwowanie od niego, jako odpowiedzialnego subsydiarnie za długi spółki, świadczenia stanowiącego na przykład wykonanie nieistniejącego zobowiązania spółki stanowi naruszenie konstytucji.

Przedmiotem rozstrzygnięcia będzie przepis art. 778

ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego, który pozwala tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko spółce (jawnej, partnerskiej, komandytowej lub komandytowo-akcyjnej) nadać klauzulę wykonalności przeciwko wspólnikowi ponoszącemu odpowiedzialność bez ograniczenia całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna lub gdy jest oczywiste, że będzie bezskuteczna.  Skarżąca Marianna Z. (dane zmienione) zarzuciła tej regulacji niezgodność z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 konstytucji.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP