Przy pożyczce warto wpisać tytuł przelewu

Przelewy bankowe zatytułowane „pożyczka" uprawdopodobniają fakt zawarcia umowy pożyczki.

Aktualizacja: 24.03.2018 07:06 Publikacja: 23.03.2018 05:40

Przy pożyczce warto wpisać tytuł przelewu

Foto: www.sxc.hu

Taki wniosek płynie z niedawnego orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jego kanwą była umowa pożyczki na niebagatelną kwotę 130 tys. zł, jaką w maju 2011 roku zawarli w formie ustnej znajomi Maria C. i Andrzej A.

Było duże zaufanie

Kobieta miała przekazywać kwotę pożyczki w ratach, a pożyczkobiorca miał ją spłacać od przełomu kwietnia i maja 2012 roku. Znajomi nie sporządzili umowy w formie pisemnej, bowiem Maria C. miała zaufanie do Andrzeja A. i nie widziała konieczności spisywania takiego kontraktu.

Od maja 2011 do lutego 2012 roku Maria C. dokonała łącznie 35 przelewów na rachunek bankowy Andrzeja A. oraz innych podmiotów na łączną kwotę 111 tys. 400 zł. Poza tym przekazała znajomemu 22 tys. 600 zł gotówką. Wśród przelewów bankowych 26 z nich na łączną kwotę 91 tys. 400 zł opatrzonych było tytułem „pożyczka", pozostałe dziewięć przelewów na łączną kwotę 20 tys. zł stanowiło uregulowanie innych zobowiązań, takich jak czynsz za lokal i prowizja za pośrednictwo w wynajmie mieszkania dla Andrzeja A. czy rejestrację spółki oraz zakup materiałów reklamowych.

Po udzieleniu około 80 proc. pożyczki znajomi założyli w listopadzie 2011 roku spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, która świadczyła usługi doradcze w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania. Maria C. została członkiem zarządu, a Andrzej A. prezesem założonej spółki.

Koniec współpracy

Od października 2012 roku Maria C. zaczęła się domagać zwrotu pożyczonych pieniędzy. Wezwania do zapłaty kierowała w osobistych kontaktach, drogą mailową, a także w formie listownych wezwań do zapłaty. Andrzej S. nie odbierał jednak korespondencji pocztowej, ani skierowanej na jego adres zamieszkania, ani na adres do korespondencji spółki.

W listopadzie 2012 roku Maria C. zrezygnowała z funkcji członka zarządu. Swoją decyzję argumentowała brakiem współpracy z Andrzejem A. oraz bezpodstawnym i dowolnym pobieraniem przez niego środków z rachunku spółki.

Kobieta wystąpiła też na drogę sądową, domagając się zasądzenia pożyczonej kwoty. Sąd okręgowy uznał powództwo za uzasadnione w znacznej części. W ocenie sądu ze zgromadzonego materiału dowodowego, m.in. dokumentów bankowych potwierdzających przelewy, wynikało, że strony zawarły ważną i skuteczną umowę pożyczki. Sąd wskazał, że kwota pożyczki wypłacona została pozwanemu w kilkudziesięciu transzach przelewami bankowymi zatytułowanymi „pożyczka". Podkreślił, że pozwany od maja 2011 do lutego 2012 roku nie zakwestionował tytułu przelewów na łączną kwotę 91.400 zł.

SO przytoczył art. 720 § 2 Kodeksu cywilnego, wskazując, że użyte w nim określenie „stwierdzenie pismem" oznacza, że sama umowa może być zawarta w formie dowolnej, nawet ustnie, natomiast fakt jej zawarcia powinien być potwierdzony pismem (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18 listopada 2013 roku, sygn. akt VI ACa 680/13). Sąd podkreślił, że umowa pożyczki nie wymaga dla swej ważności zachowania jakiejkolwiek formy, jedynie w art. 720 § 2 k.c. zawarte jest zastrzeżenie formy pisemnej dla stwierdzenia umowy pożyczki, której wartość przenosi kwotę 1 tys. zł, zatem niezachowanie formy pisemnej przewidzianej w art. 720 § 2 k.c. skutkuje ograniczeniami dowodowymi z art. 74 § 1 k.c. Ograniczenia te nie mają charakteru bezwzględnego. Zgodnie z art. 74 § 2 k.c. mimo niezachowania formy pisemnej przewidzianej dla celów dowodowych, dowód ze świadków lub z przesłuchania stron jest dopuszczalny, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę, albo jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 sierpnia 2013 roku, sygn. akt VI ACa 34/13).

Ostatecznie SO uznał, iż choć strony nie zawarły umowy pożyczki w formie pisemnej, ale dokonywane przelewy zatytułowane „pożyczka", przy braku sprzeciwu pozwanego co do ich tytułu, uprawdopodobniają fakt zawarcia umowy pożyczki.

Nieracjonalne zachowanie

Orzeczenie to podtrzymał Sąd Apelacyjny w Warszawie. Za szczególnie istotne uznał on dowody przelewów z rachunku bankowego Marii C. na rachunek pozwanego Andrzeja A.

– We wszystkich przelewach powódka wpisała „pożyczka" jako tytuł płatności, natomiast pozwany nigdy wcześniej nie kwestionował, że przekazane na jego rachunek środki pieniężne nie były pożyczką. Jego tłumaczenie, że nie sprawdzał wpisanych przez powódkę tytułów płatności, są mało wiarygodne, zważywszy na ilość wykonanych przez powódkę przelewów (26 wpłat) oraz długi czas dokonywania tych wpłat – wskazał sąd.

W ocenie Sądu Apelacyjnego znamienny był także całkowity brak reakcji pozwanego na wysyłane do niego przez powódkę maile, w których domagała się zwrotu pożyczonych kwot. Zdziwienie budzi, że pozwany po przeczytaniu tych listów w żaden sposób nie zareagował na żądania powódki i nie wyjaśnił ewentualnych niejasności. - Zachowanie takie jest nieracjonalne i sprzeczne z doświadczeniem życiowym – wskazał sąd.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 listopada 2017 r.

sygnatura akt: I ACa 1377/16

Co mówi przepis

Przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

Umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej.

Art. 720 Kodeksu cywilnego

Taki wniosek płynie z niedawnego orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jego kanwą była umowa pożyczki na niebagatelną kwotę 130 tys. zł, jaką w maju 2011 roku zawarli w formie ustnej znajomi Maria C. i Andrzej A.

Było duże zaufanie

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów