Komitet podczas poniedziałkowego posiedzenia omówił wyniki zbiorczej oceny źródeł ryzyka w polskim systemie finansowym, która po raz pierwszy została sporządzona na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród wszystkich instytucji reprezentowanych w Komitecie. W efekcie tej analizy jako ryzyko o charakterze systemowym oceniono portfel kredytów walutowych, w kontekście potencjalnych skutków postulowanych w debacie publicznej rozwiązań regulacyjnych.

Na koniec września portfel walutowych kredytów hipotecznych był wart 163,3 mld zł, w czym dominujący udział mają te frankowe (132,1 mld zł), mniejszą wartość mają te w euro (27,1 mld zł), pozostałe waluty to 4,1 mld zł. Z kolei złotowe kredyty mieszkaniowe miały wartość 228,9 mld zł, co oznacza, że walutowe zobowiązania stanowią 42 proc. portfela.

Na koniec III kwartału nadal największy wartościowo portfel frankowy mieli PKO BP (30,2 mld zł), mBank (18,6 mld zł), Millennium (17,9 mld zł), GNB (12,9 mld zł) i BZ WBK (12,1 mld zł). Spośród giełdowych banków pod względem udziału w portfelu ogółem największy jest on w Millennium (39 proc.), GNB (27 proc.), mBanku (23 proc.), PKO BP (16 proc.), BZ WBK (12 proc.).

Z kolei za potencjalnie systemowe źródła ryzyka KSF uznał malejącą odporność banków związaną ze spadającą zyskownością, rosnący portfel złotowych kredytów mieszkaniowych o zmiennej stopie procentowej w kontekście historycznie niskiego poziomu stóp procentowych i polityki kredytowej banków oraz trudną sytuację sektora SKOK i niektórych banków spółdzielczych.