Barbara Hollender poleca nowości na DVD

„Na karuzeli życia” Woody’ego Allena i „Na mlecznej drodze” Emira Kustiricy. Dwaj mistrzowie nie są może już w najwyższej formie, ale ich filmy zawsze warto obejrzeć.

Publikacja: 22.04.2018 17:15

Foto: materiały prasowe

Na karuzeli życia, reż. Woody Allen

Wyd. Kino Świat

Lata 50. XX wieku, Coney Island, dla nowojorczyków miejsce zabawy i wypoczynku. Dwoje ludzi „po przejściach”: Humpty i jego druga, sporo młodsza żona Ginny, zdradzająca go z przystojnym ratownikiem Mickeyem. I jeszcze Carolina, dorosła córka Humpty’ego z pierwszego małżeństwa. Wraca do ojca z wyrokiem śmierci, bo rozwodząc się z mężem-gangsterem, chlapnęła za dużo na policji. I zakochuje się z wzajemnością w ratowniku.
Jest więc w „Na karuzeli życia” skomplikowany węzeł rodzinny, są dwie kobiety, które chcą zdobyć tego samego faceta. Jest wreszcie charakterystyczny dla Allena brak wiary w szczęście, bo każdy ma tu niespełnione życie. Ratownik jest niedoszłym poetą. Humpty dawno zapomniał o jakichkolwiek ambicjach. Ginny miała być wielką aktorką, a zarabia na życie jako kelnerka. Na Carolinę polują mordercy nasłani przez byłego męża. I nawet synek Ginny jest nieuleczalnym piromanem.

 

Z tego kłębka rozwianych nadziei Woody Allen zrobiłby kiedyś piękny film. Dziś „Na karuzeli życia” przypomina ładny bibelot. Nie ma ani błyskotliwości, ani uroku jego najlepszych dokonań. Język filmowy trąci myszką. A może po prostu Woody Allen dużo lepiej od problemów dozorców karuzeli rozumie niepokoje intelektualistów, niedających sobie rady z własną twórczą weną, seksem, życiem?

Ale oczywiście poniżej pewnego poziomu ten mistrz z Manhattanu nie zejdzie, a na osłodę są tu również gwiazdy z Kate Winslet i Justinem Timberlakiem na czele. Więc nawet jeśli za pół roku widz nie będzie już tego filmu pamiętał, majowy wieczór warto spędzić z Woodym Allenem i jego bohaterami z Coney Island.

Na mlecznej drodze, reż. Emir Kusturica
 
Wyd. Kino Świat
 
„Na mlecznej drodze” to pierwsza fabuła twórcy „Undergroundu” i „Taty w podróży służbowej” po dziewięciu latach milczenia. I, zdawałoby się, bardzo dla niego „typowa”. Są tu Bałkany, wojna, przenośnia, ogromna energia. Akcja toczy się w małej wsi, podczas konfliktu bałkańskiego. Kusturica opowiada o miłości miejscowego rozwoziciela mleka i Włoszki z przeszłością, która zjeżdża na prowincję byłej Jugosławii jako kandydatka na żonę miejscowego bohatera.
 
Mnóstwo tu energii, jak zawsze u tego reżysera. Ale w „Na mlecznej drodze” Kusturica nie był chyba do końca zdecydowany, co chce powiedzieć i w jakiej konwencji. Niby to pean na cześć miłości w trudnych czasach, jednak wszystko rozmywa się w wojnie pokazanej jak dziecięca zabawa albo gra komputerowa. Powtarzanie tych samych gagów zaczyna wręcz nużyć. Szkoda, bo w efekcie film sprawia wrażenie raczej imitacji „stylu Kusturicy” niż pełnokrwistego dzieła.
 
Oczywiście również w „Na mlecznej drodze” widzowie lubiący tego artystę znajdą trochę atmosfery Kusturicowych Bałkanów – ich radość, ale i tragizm: wewnętrzne konflikty, osamotnienie.

Na karuzeli życia, reż. Woody Allen

Wyd. Kino Świat

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Marcin Dorociński z kolejną rolą w Hollywood. W jakiej produkcji pojawi się aktor?
Film
Rekomendacje filmowe na weekend: Sport i namiętności
Film
Festiwal Mastercard OFF CAMERA. Patrick Wilson z nagrodą „Pod prąd”
Film
Nie żyje reżyser Laurent Cantet. Miał 63 lata
Film
Mastercard OFF CAMERA: „Dyrygent” – pokaz specjalny z udziałem Andrzeja Seweryna