Ekonomiści i politycy, omawiając sytuację gospodarczą Polski, coraz chętniej odwołują się do problemu pułapki średniego dochodu. Według autorów raportu Banku Światowego problem ten dotyka krajów, które mają PKB w przeliczeniu na mieszkańca na średnim poziomie, ale nie były w stanie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat znacząco skrócić dystansu w stosunku do państw o najwyższym poziomie rozwoju.
Wśród ekonomistów istnieje konsensus, że kraje, którym udało się uniknąć pułapki średniego dochodu, mają wspólną cechę – dzięki uruchomieniu odpowiedniej strategii gospodarczej zachowały wzrost oparty na wysokiej produktywności. Aby wyrwać się z takiej pułapki, trzeba utrzymać wysoką dynamikę wzrostu wydajności, prowadzić spójną politykę przemysłową oraz tworzyć otoczenie sprzyjające poprawie konkurencyjności gospodarki.
Kluczowy jest wzrost produktywności przedsiębiorstw oparty na innowacyjności. W ten sposób spowolnienia uniknęły np. Finlandia i Korea Południowa, które aktywnie wspierały rozwój poprzez pakiety reform. Teraz zajmują wysokie pozycje w rankingach konkurencyjności, innowacyjności i warunków prowadzenia biznesu.
Aby przedsiębiorstwa mogły przejść z fazy wzrostu opartego na niskich kosztach pracy do fazy rozwoju dzięki innowacjom, konieczne są pokaźne nakłady inwestycyjne.