- Nie może być tak, że dziennikarz nie mając dowodów tworzy narrację po czym wywodzi wnioski i dyskredytuje organ państwa – dodała prezes TK.
Według Przyłębskiej teza, że służby opanowały Trybunał jest bezprawna i nie nadaje się do skierowania do sądu cywilnego o naruszenie dóbr osobistych, ale do prokuratury, bo jest to poniżanie organu konstytucyjnego.
- Uważam, że media są wolne, mają prawo formułować rożne tezy i zastrzeżenia, ale na podstawie prawdziwych faktów – powiedziała.
Sędzia podkreśliła, że nigdy nie miała związków ze służbami specjalnymi.
- Jestem bardzo niezależnym i niezawisłym sędzią i całym swoim życiem to pokazałam - mówiła.