Po piątkowej decyzji Sejmu, który znowelizował ustawę o IPN, wprowadzając jednocześnie karę grzywny lub nawet 3 lat więzienia za używanie sformułowania "polskie obozy śmierci", wzrosło napięcie na linii Polska-Izrael. 

Minister finansów Izraela napisał na Twitterze że "Polacy uczestniczyli w Holokauście" i że "żadne prawo" nie zmieni faktu, że "były polskie obozy śmierci". 

Wpis wywołał reakcje premierów obydwu krajów, a Beniamin Netanjahu polecił ambasador Izraela w Polsce, by spotkała się z premierem Morawieckim i przekazała stanowczy sprzeciw wobec zmieniania historii i próbom negowania Holokaustu.

Do rozmów o znowelizowanej ustawie o IPN zaprosił ambasador Izraela, Annę Azari, marszałek Senatu Stanisław Kaczewski. "Wyjaśnimy sobie nawzajem jej treść i mam nadzieję, że wyeliminujemy wątpliwości" - napisał.