Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe muszą liczyć się z setkami spraw sądowych – ostrzegają prawnicy. Wiele z nich nie dostosowało się do nowych przepisów rozporządzenia o ochronie danych osobowych, za co grożą niemałe kary pieniężne. Są i tacy, którzy nie mają pojęcia, że muszą to zrobić.
Nowe przepisy, nowe obowiązki
RODO zacznie obowiązywać już 25 maja.
– Do tej daty wszystkie wspólnoty i spółdzielnie, które monitorują mieszkańców na dużą skalę, muszą powołać inspektora ochrony danych (tzw. IODO). Chodzi o zarządzających co najmniej kilkoma tysiącami mieszkań – mówi Maciej Gawroński, radca prawny specjalizujący się w tej tematyce.
Inspektor musi być. Jego brak narusza przepisy. Będzie trzeba z nim konsultować zgodność z prawem każdego większego przetwarzania danych. Inspektor nie wyda wiążących decyzji, jedynie opinie. Władze spółdzielni lub wspólnoty będą decydować, co z taką opinią zrobić – wyjaśnia mec. Gawroński.
RODO przewiduje również, że należy udostępnić dane ze względu na uzasadniony „interes osoby trzeciej".